Po co ten baraż?

To samo nasunęło się i nam. Obie drużyny awansowały do czwartej ligi z taką samą liczbą punktów. W Karninie wygrała Warta 2:1, a w Słońsku Piast 1:0. Tak więc w meczach miedzy sobą zdobyły po trzy punkty przy stosunku bramek 2:2, ale wyżej jest Warta, bo w myśl regulaminu FIFA w takim wypadku bramki zdobyte na wyjeździe liczą się podwójnie.

Tak myśleliśmy, stąd w naszej tabeli Warta jest na pierwszym miejscu. Zresztą tak jest w pierwszej drugiej i trzeciej lidze, ale nie na Ziemi Lubuskiej. Jak powiedzieli działacze OZPN Gorzów, cytując odpowiedni przepis, oni stosują się do regulaminu rozgrywek LZPN, który wyraźnie mówi, że musi być ustalony mistrz, a przepis FIFA o bramkach zdobytych na wyjeździe ma zastosowanie dopiero w dwumeczu barażowym.

Tak więc w LZPN wyskoczono zupełnie niepotrzebnie przed szereg nawet przed światową centralę. Niestety, trzymając się ściśle regulaminu Warta i Piast muszą w dwóch spotkaniach walczyć o to, kto jest pierwszy. Najwięcej rozsądku wykazali działacze obu klubów i postanowili zagrać jeden mecz na neutralnym terenie w Krzeszycach. To niepotrzebne nikomu spotkanie odbędzie się w czwartek o godz. 18.00.