W piątek z sadu w jednej z wiosek pod Międzyrzeczem skradziono aluminiową drobinę. Zgłaszając nietypową kradzież na policji właściciel był bardzo zdenerwowany, gdyż obecnie trwa zbiór owoców i drabina jest mu bardzo potrzebna.
Policjanci przesłuchali świadków zdarzenia i zebrali materiał dowodowy. Ustalili, że kradzieży dokonali dwaj mieszkańcy gminy Międzyrzecz, którzy wcześniej pracowali w sadzie. Mieli rację. Podejrzewani przez nich mężczyźni ukradli drabinę, pocięli ją na kawałki i w workach przewieźli do Międzyrzecza, gdzie sprzedali fanty w punkcie skupu złomu.
Wartość drabiny wynosiła kilkaset złotych, ale za jej pocięte elementy złodzieje otrzymali przysłowiowe grosze. Wczoraj usłyszeli zarzut kradzieży. Mogą trafić za kraty nawet na pięć lat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?