Policjant sierż. Łukasz Czarniecki i jego pies Sadak biegli po śladach złodzieja. Przez zaśnieżone lasy i pola. Zatrzymali go prawie 20 km. od miejsca kradzieży, potem ujęto jego kompana.
Zaczęło się od zgłoszenia, które przyjął oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Międzyrzeczu. Na parkingu przy drodze krajowej nr 24 ze Skwierzyny do Pniew ktoś spuścił paliwo ze zbiorników ciężarówek. Pojechał tam sierż. Czarnecki z Sadakiem. Owczarek podjął trop i zaczął biec po śladach. A za nim biegł jego przewodnik. Po blisko 20 km. dopadli jednego ze złodziei.
Mężczyzna został obezwładniony i trafił na policyjną izbę zatrzymań. Kilka godzin później zatrzymano jego kompana. To 27-letni Piotr M. oraz 20-letni Tomasz P. - obaj są mieszkańcami powiatu strzelecko-drezdeneckiego.
Sąd aresztował podejrzanych
Policjanci zabezpieczyli samochód złodziei, siedem plastikowych zbiorników na paliwo, dwa węże służące do jego spuszczania z baków oraz 150 litrów oleju napędowego. Podejrzewają, że zatrzymani mężczyźni mogli dokonać wspólnie kilkudziesięciu kradzieży paliwa z samochodów ciężarowych na terenie trzech województw: lubuskiego, wielkopolskiego i zachodniopomorskiego.
- Obaj zatrzymani zostali tymczasowo aresztowani na okres trzech miesięcy. Grożą im kary do dziecięciu lat pozbawienia wolności - informuje sierż. Justyna Łętowska z Komendy Powiatowej Policji w Międzyrzeczu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?