Po odwołaniu imprez uczelnie zawieszą zajęcia? Kolejne obostrzenia związane z koronawirusem

Wstrzymanie wyjazdów do krajów i stref zagrożenia oraz, jeśli to możliwe, odwołanie wizyt osób z tych rejonów, a nawet wypraszanie z zajęć osób, które wykazują zakażenia koronawirusem. Władze wrocławskich uczelni nie wykluczają bardziej drastycznych kroków, włącznie z zawieszaniem zajęć dla wybranych lub wszystkich studentów.

Prof. Adam Jezierski, rektor Uniwersytetu Wrocławskiego zalecił, by osoby przyjeżdżające z terenów zagrożonych, czyli Włochy, Chin i Korei Południowej, ale też innych krajów, gdzie wirus się się pojawił, a wykazujące objawy chorobowe „grypopodobne” obowiązkowo zgłaszały się do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego przy ul. Koszarowej. Zalecenie dotyczy też tych, którzy w ciągu dwóch tygodni od przyjazdu zaobserwowały u siebie symptomy chorobowe. Rektor zalecił też wstrzymanie wyjazdów do krajów i stref zagrożenia oraz, jeśli to możliwe, odwołanie wizyt osób z tych rejonów.

Te decyzje to część ustaleń, jakie zapadły w trakcie spotkania Zespołu ds. monitorowania sytuacji sanitarno-epidemiologicznej na uczelni - poinformowała nas dr hab. Ryszard Balicki pełnomocnik rektora ds. kontaktów z mediami. - Dodatkowe działania będą podejmowane w miarę potrzeb – dodał.

Wykładowcy mogą wypraszać studentów z zajęć

Podobne obostrzenia wprowadziły też inne wrocławskie uczelnie. Na przykład władze Uniwersytetu Ekonomicznego zdecydowały o wstrzymaniu do odwołania wszystkich służbowych wyjazdów zagranicznych pracowników, doktorantów i studentów oraz przyjazdów gości na uczelnię z krajów wskazanych w komunikatach MSZ i GIS. Obok odwołania studenckiego projektu Auto Stop Race i zawieszenia zajęć na Uniwersytecie Trzeciego Wieku, zaapelowano do studentów mających objawy grypopochodne takie jak gorączkę, kaszel oraz bóle mięśni, aby nie uczestniczyli w zajęciach, a samych nauczycieli upoważniono do wypraszania z zajęć studentów, u których zauważą powyższe objawy.

Na podobne ograniczenia zdecydowały się władze Politechniki Wrocławskiej i Akademii Wychowania Fizycznego. - Co prawda nie zapadły póki co, żadne decyzje o odwołaniu dużych imprez, ale też zawiesiliśmy wyjazdy i przyjazdy studentów, a nawet zajęcia dla studentów zaocznych – powiedział nam dr Ireneusz Cichy, rzecznik prasowy AWF-u. Nie wykluczył, że jeszcze dziś zapadną kolejne decyzje związane z zagrożeniem epidemicznym.

Czy wrocławskie uczelnie całkowicie wstrzymają zajęcia dla wszystkich studentów, a nie tylko dla przyjezdnych lub zaocznych? Na razie żadna z nich takiej decyzji nie podjęła, ale jak podkreślają przedstawiciele każdej z nich: Sytuacja jest na bieżąco monitorowana, a dodatkowe działania będą podejmowane w miarę potrzeb.