Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po piętnastu latach Sparta triumfuje w Gorzowie [WIDEO, ZDJĘCIA]

Alan Rogalski
Stal Gorzów tym razem uległa na własnym torze drużynie Sparty Wrocław.
Stal Gorzów tym razem uległa na własnym torze drużynie Sparty Wrocław. Jakub Pikulik
Na stadionie olimpijskim we Wrocławiu było 44:45, więc punkt bonusowy powędrował do Sparty

Prawie półtora miesiąca - tyle czasu minęło od ostatniego ligowego pojedynku na „Jancarzu”. Niemniej jednak na taką hitową potyczkę, jak ta niedzielna ze spartanami, naprawdę warto było tak długo czekać! Zwłaszcza, że wrocławianie są liderami rozgrywek.

W czwartek opiekun żółto-niebieskich Stanisław Chomski zwracał uwagę na zbyt małą liczbę wspólnych treningów jego podopiecznych i dzień później na obiekcie Cash Broker Stali zorganizował sparing z Euro Finannce Polonią Piłą, w którym stalowcy pokonali pierwszoligowca 58:26. Przed niedzielnym starciem gigantów „Stanley” mógł być tym bardziej zadowolony, że Bartosz Zmarzlik zdobył złoto na World Games we Wrocławiu, ale… wraz z Maciejem Janowskim. To między innymi na ich bezpośrednią rywalizację kibice gorzowskiego klubu wczoraj nastawiali się najbardziej.

Zanim do tego doszło, w VI biegu, „Magic” był o dziwo najwolniejszy w III, w którym dał się wyprzedził dwójce gorzowian: najpierw na prostej przeciwległej do startu Krzysztofowi Kasprzakowi, a następnie na drugim wirażu Nielsowi Kristianowi Iversenowi. Najszybszy w tej oto gonitwie był Vaclaw Milik, który startował z czwartego pola. To właśnie to pole oraz pierwsze w pierwszej serii było tym, z którego zawodnicy dojeżdżali do pierwszego łuku na prowadzeniu, a później na dystansie powiększali swoją przewagę. W czwartym ściganiu bezkonkurencyjny z czwartego był wspomniany Zmarzlik. Zamknął na wjeździe w pierwszy wiraż Andrzeja Lebiediewa, co też wykorzystał Rafał Karczmarz. Dzięki czemu było 13:11 dla nas.

Prawdziwe emocje rozpoczęły się w V. Działo się tam znacznie więcej niż w czterech pierwszych! Dobrze wystartował Iversen, ale potem lepsi byli od niego podopieczni Roberta Dobruckiego. Duńczyk nie ustępował - na “czwartym” wyprzedził Taia Woffindena, a na “szóstym” Szymona Woźniaka. W VI, co nie dziwne, wrażeń było równie sporo, choć Zmarzlik zaspał na starcie i nie zdołał dogonić Janowskiego.

Wydawało się, że przełomowym może być bieg VIII, w którym Woffinden i Woźniak przywieźli komplet „oczek”, ale sześciopunktową różnicę udało się odrobić w X, dzięki Iversenowi i Kasprzakowi. Było 29:31, a po kolejnym - remis! Niemniej jednak przed nominowanymi znów lider miał dwa punkty przewagi.

Więcej o meczu przeczytasz w poniedziałek, 31 lipca, w dodatku sportowym "Gazety Lubuskiej".

Cash Broker Stal: Vaculik 12 (3, 2, 3, 2, 2), Pawlicki 2 (1, u, w, 1), Iversen 9 (1, 3, 3, 2, 0), Kasprzak 5 (2, 0, 2, 1, w), Zmarzlik 10 (3, 2, 1, 3, 1), Czerniawski 0 (0, 0, 0), Karczmarz 3 (1, 2, 0).

Betard Sparta: Woffinden 10 (2, 1, 3, 3, 1), Woźniak 6 (0, 2, 2, 0, 2), Janowski 9 (0, 3, 1, 2, 3), Milik 12 (3, 1, 2, 3, 3), Lebiediew 2 (1, 1, -, 0), Drabik 8 (3, 3, 1, 1), Drożdż 2 (2, 0, 0).

Sędziował: Artur Kuśmierz (Częstochowa).

Widzów: 12.300.

Zobacz zapis relacji live: Cash Broker Stal Gorzów - Betard Sparta Wrocław [RELACJA LIVE]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska