Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po tym murze możesz w Gorzowie malować legalnie

(tr)
Na gorzowski 66-400 Graffiti Jam Session przyjechał m.in. Michał z Barlinka
Na gorzowski 66-400 Graffiti Jam Session przyjechał m.in. Michał z Barlinka Tomasz Rusek
Dziś wielki płot przy podstawówce nieopodal ul. Piłsudskiego pokrył się kolorowym graffiti. Legalnie, bez partyzantki, przy dźwiękach muzyki. - Niech będzie kolorowo! - mówili gorzowianie.

Płot jest zielony, długi i wysoki. Przed laty postawiono go, by chronił przed hałasem pobliską szkołę. Szybko zajęli się nim ludzie ze sprejami. Jedne obrazki były ładniejsze, drugie brzydsze. Pomiędzy nimi było wiele zwykłych napisów. W zeszłym roku dwie nastolatki z II LO postanowiły urządzić tu strefę legalnego graffiti. Wystarczyło pismo do urzędu, wsparcie plastyk miejskiej Igi Januszewskiej i... tyle.

W sobotę o 13.00 kilkudziesięciu ulicznych twórców zabrało się za tworzenie swoich dzieł. Zgodnie z zapowiedziami urzędników przyjechali grafficiarze z Gorzowa, Świebodzina, Szczecina, Kostrzyna, Barlinka, a nawet z Berlina i greckiego Patrai. Na chodniku ustawiono kolumny, DJ grał muzykę, reszta malowała. Tę pracę oglądały dziesiątki przechodniów. - Nie rozumiem tej sztuki, ale niektóre obrazki są naprawdę ładne. Takie fikuśne, kolorowe. Jeśli mam wybierać, co zamalować: ścianę kamienicy czy taki płot, to wybieram płot. Niech tu tworzą - mówił nam Grzegorz Dolecki z Górczyna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska