Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po ulewach: zalane ulice i gospodarstwa (wideo)

(eg)
Na drodze stypułowskiej w kierunku Chotkowa woda podchodziła aż pod budynki.
Na drodze stypułowskiej w kierunku Chotkowa woda podchodziła aż pod budynki. Tadeusz Ostrowski / straż pożarna w Nowej Soli
Zalane posesje, drogi, przydrożne rowy... W ostatnich dniach telefony do nowosolskiej straży pożarnej dzwonią niemal bez przerwy.

Intensywne ulewy, które od kilku dni panują w naszym regionie mocno dały się we znaki wszystkim mieszkańcom powiatu nowosolskiego oraz oczywiście służbom ratunkowym, które czuwają nad naszym bezpieczeństwem. W środę sprawdziliśmy, jak aktualnie wygląda sytuacja w naszym regionie.

Jak poinformowali nas strażacy, najwięcej szkód odnotowano we wtorek w gminie Kożuchów (to właśnie tego dnia miało miejsce największe, jak do tej pory, oberwanie chmury - padało niemal cały dzień).

Po intensywnych opadach wezbrały rzeczki, strumienie a nawet przydrożne rowy. Woda wystąpiła z koryt na pola, a stamtąd wylała się na posesje i drogi, wdzierała się także do piwnic. Niestety, były także sytuacje, że woda przelewała się przez drogi, przez które trudno było przejechać. Tak było m.in. w miejscowościach: Lasocin, Drwalewice, Borów Wielki, Stypułów oraz częściowo w Popęszycach. - Telefony alarmowe do Państwowej Straży Pożarnej aż urywały się, z prośbą o interwencję - relacjonuje zastępca komendanta powiatowego PSP, st. bryg. Tadeusz Ostrowski.

Więcej przeczytasz w czwartek, 27 czerwca, w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" na terenie powiatu nowosolskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska