Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pobicie Lindgrena. Bzdura! To nie byli kibice Stali!

(pat)
Kibice Stali tłumnie odwiedzają stadion im. Edwarda Jancarza w Gorzowie
Kibice Stali tłumnie odwiedzają stadion im. Edwarda Jancarza w Gorzowie Bogusław Sacharczuk
Wczoraj ogólnopolskie media, w tym "Gazeta Lubuska", za portalem speedweek.de, poinformowały o pobiciu Fredrika Lindgrena. Zdaniem Niemców mieli dokonać tego kibice gorzowskiej drużyny, co jest totalnym kłamstwem.

Przypomnijmy. Fredrik Lindgren to zawodnik Betardu Sparty Wrocław (w latach 2006-2010 był żużlowcem zielonogórskiego Falubazu). 3 maja drużyna z Dolnego Śląska podejmowała Stal Gorzów. Mecz zakończył się zwycięstwem gorzowian 47:43, a Lindgren zdobył w nim siedem punktów.

Dwa dni później szwedzki żużlowiec wystartował w Niemczech w turnieju "Master of Speedway". W relacji z tego turnieju niemiecki portal słabą postawę Lindgrena tłumaczył tym, że zawodnik został pobity (ma opuchnięte lewe oko i szczękę). Sugerował, że sprawcami byli nieprzychylni mu fani. Polskie media winę przypisały... kibicom Stali Gorzów.

Wczoraj pytany przez jednego z naszych dziennikarzy o ten incydent Paweł Petrykowski, rzecznik dolnośląskiej policji, odparł, że nie było żadnego zgłoszenia w tej sprawie. Dziś próbowaliśmy skontaktować się z samym zawodnikiem, ale Lindgren miał wyłączony telefon (odzywa się poczta głosowa). Szwed ma wystąpić dziś w meczu ligi szwedzkiej.

Co udało się nam ustalić? Dziś klub z Wrocławia ma wydać oficjalne stanowisko w tej sprawie. W piśmie zaprzeczy, jakoby sprawcami byli fani naszej drużyny! Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że pobicia na Starym Rynku we Wrocławiu dokonał mężczyzna, którego dziewczynę podrywał szwedzki żużlowiec.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska