- Skierowaliśmy wniosek o areszt, ale sąd nie przychylił się do naszej prośby. Złożyliśmy już odwołanie od tej decyzji - mówi Dariusz Domarecki, rzecznik Prokuratury Okręgowej. O co chodzi?
12 lutego nad ranem policjanci otrzymali zgłoszenie o naruszeniu porządku w Hell Clubie pod hotelem Mieszko. Gdy przybyli na miejsce, zastali nieprzytomnego mężczyznę, któremu pomocy udzielali uczestnicy dyskoteki. Mundurowi zaczęli go reanimować i wezwali karetkę pogotowia. Mężczyzna został odwieziony do szpitalnego oddziału ratunkowego, gdzie po kilku dniach zmarł.
W wyniku śledztwa wszczętego przez Prokuraturę Rejonową również po kilku dniach został zatrzymany sprawca zdarzenia. Prokurator przedstawił mu zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i w konsekwencji śmierci. Ponieważ sąd mężczyzny nie aresztował, dziś przebywa on na wolności.
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?