Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pobili szkolny rekord

Alicja Kucharska
„Napisz list, zmień życie”, pod takim hasłem wystartował tegoroczny maraton pisania listów, do którego przyłączyli się również uczniowie Publicznego Gimnazjum nr 1. Akcja organizowana przez Amnesty International trwała od 1  do 11 grudnia. Gimnazjaliści napisali ponad 450 listów. To kolejny rekord!
„Napisz list, zmień życie”, pod takim hasłem wystartował tegoroczny maraton pisania listów, do którego przyłączyli się również uczniowie Publicznego Gimnazjum nr 1. Akcja organizowana przez Amnesty International trwała od 1 do 11 grudnia. Gimnazjaliści napisali ponad 450 listów. To kolejny rekord! Alicja Kucharska
Do akcji Amnesty International po raz kolejny dołączyli gimnazjaliści z „Jedynki”.

Już po raz szósty bierzemy udział w tym przedsięwzięciu. Pamiętam nasze początki w 2011 roku. Nie było to na taką skalę, bo odbywało się to tylko w jednym gabinecie lekcyjnym i napisano zaledwie 14 listów - przypomina Daniel Prałat, koordynator maratonu. Teraz uczniowie licznie gromadzili się w szkolnej auli. Z roku na rok przybywało uczniów i listów. - Cieszy mnie to, bo pomysłodawcami tej akcji byli Polacy. To oni rozpropagowali ją na całym świecie - dodaje nauczyciel.

Najważniejsze w akcji jest zwrócenie uwagi na problem nieprzestrzegania praw człowieka. Podawane są konkretne przykłady: ludzie, ich perypetie życiowe i problemy, na które w tych dniach uwagę zwraca cały świat.

W gimnazjum nr 1 do maratonu przystąpić mogli uczniowie i nauczyciele. Zadaniem uczestników jest napisanie jak największej liczby listów w obronie praw człowieka. - Mamy tutaj 12 osób, które zmagają się z różnymi przeciwnościami, a ich fundamentalne prawa są łamane. Naszym zadaniem jest wybór tych historii, które poruszyły nas najbardziej, a następnie pisemne uargumentowanie, dlaczego prezydent danego kraju powinien otoczyć tę osobę specjalną opieką - wyjaśniają nam uczniowie.

Różne zakątki świata, różne historie i wspólny cel - pomoc. Niesłusznie oskarżenia i kara więzienia, odmówienie prawa do wiarygodnego procesu, odmowa tego, do czego prawo ma każdy człowiek. - Wybiera się osoby najbardziej pokrzywdzone, których głos nie jest słyszalny - zaznacza D. Prałat.

Uczniowie wybierali głównie dwie osoby: nastolatkę cierpiącą na brak pigmentu w skórze. W kraju, w którym mieszka, wierzenia podają, że fragment ciała takiej osoby przynosi szczęście, a więc zagraża jej bezpośrednie niebezpieczeństwo. Drugą osobą była kobieta, która niesłusznie trafiła do więzienia. W wyniku różnych okoliczności zaczęła tracić wzrok, a odmawia się jej prawa do opieki lekarskiej. - Te historie po prostu mnie ujęły, ale i wzruszyły. Bez żadnych dowodów zbrodni zamknięto kobietę w więzieniu i odmawia jej się prawa do konsultacji lekarskich, mimo że traci wzrok. Biorę udział w akcji już po raz kolejny - mówi Karolina Banaś z III B. - Napiszemy tyle listów, ile tylko się uda. Chyba najważniejsze w tym wszystkim jest uargumentowanie, dlaczego sytuacja, która spotkała daną osobę nie powinna mieć miejsca - mówią Eliza Białobrzeska, Zuzia Mularczyk i Andżelika Krzywy. Jakub Pietrusewicz zapewnił nas, że listów będzie sporo. - To często młodzi ludzie, jak my, należy im się pomoc - dodaje.

- Język potężniejszy jest od miecza, tu słowo pisane ma niesamowitą siłę rażenia - zaznacza nauczyciel. Uczniowie stają się częścią czegoś większego. Uczą się tworzyć społeczeństwo obywatelskie. - To też próba uwrażliwiania i dostrzegania problemów. Nawet swojej sytuacji przez pryzmat innych. To też impuls, by w razie konieczności wiedzieli jak walczyć o swoje prawa - podsumowuje nauczyciel.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska