Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pochodzący z Zielonej Góry wokalista Radek Staryńszczak został zaproszony do projektu kompozytora i gitarzysty Kultu Wojtka Jabłońskiego

Zdzisław Haczek
Zdzisław Haczek
Pochodzący z Zielonej Góry wokalista Radek Staryńszczak został zaproszony do projektu kompozytora i gitarzysty Kultu Wojtka Jabłońskiego - „iWojtek”. Nagrali piosenkę „Ulotny plan”.
Pochodzący z Zielonej Góry wokalista Radek Staryńszczak został zaproszony do projektu kompozytora i gitarzysty Kultu Wojtka Jabłońskiego - „iWojtek”. Nagrali piosenkę „Ulotny plan”. Maciej Kaniuk
Radek Staryńszczak znalazł się wśród 10 utalentowanych wokalistów, których muzyk i kompozytor zespołu Kult wybrał spośród ponad 330 osób do swojego projektu „iWojtek”. Nagrali piosenkę.

Kiedy Wojtek Jabłoński (od 2008 r. muzyk Kultu, ale też m.in. perkusista w słynnym utworze Kazika „Mój bój jest lepszy niż twój”) ogłosił ogólnopolski casting do swojego projektu „iWojtek”, zgłosiło się ponad 300 osób.
Wojtek Jabłoński wybrał spośród nich 10 zdolnych wokalistów, którym chce pomóc w karierze. W gronie wybrańców znalazł się pochodzący z Zielonej Góry Radek Staryńszczak (po studiach na Uniwersytecie Zielonogórskim wyjechał do Warszawy).

Radek Staryńszczak: Projekt dodał mi dużo pewności siebie. Koniec pisania do szuflady

Jak znalazłeś się w finale projektu?
Ideą projektu jest promocja zdolnych, nieznanych szerszej publiczności wokalistów, wyłonionych z castingu, który Wojtek Jabłoński ogłosił w mediach społecznościowych na początku 2020 roku. Napłynęło wówczas ponad 300 zgłoszeń od osób chcących nagrać swój singiel. Ostatecznie Wojtek wybrał 10 wokalistów, którym wyprodukował piosenki od muzyki i tekstów po teledyski.

Opowiedz o sobie: gdzie mogliśmy cię już usłyszeć?
Moja przygoda z muzyką zaczęła się już jak miałem 6 lat. Dostałem się do szkoły muzycznej i ukończyłem ją (PSM w Zielonej Górze, I stopnia, instrument: fortepian). Później nastąpiła fascynacja ciężką muzyką - oczywiście gitara skradła moje serce. To, że umiem śpiewać odkryłem dość późno bo przed 30-stką i to tylko dlatego, że nie znalazłem nikogo, kto chciałby śpiewać utwory, które sam komponowałem. Założyłem zespół rockowy Artrage, w którym byłem wokalistą. Niestety nie przetrwał on próby czasu i charakterów (śmiech). Przez rok śpiewałem także w chórze, dzięki czemu udoskonaliłem swoje umiejętności wokalne i dość znacznie powiększyłem skale głosową.

Ile razy śpiewaliście chóralnie na koncertach Kultu w zielonogórskiej Piwnicy Kawon „Polskę”, „Baranka”, „Wódkę”, „Do Ani” czy „Hej, czy nie wiecie”? Kazik wręcz gotował się w pełniutkim klubie – krążył po scenie z nagim torsem, wycierał głowę ręcznikiem.  A byliście w Kawonie 12 lutego 2015 r., kiedy zespół Kazik Na Żywo dał pożegnalny koncert w Zielonej Górze? Robert „Litza” Friedrich opuszczał wtedy skład. Kupiliście sobie wtedy koszulkę z napisem „Ostatni koncert w mieście”? Czytaj dalej>>>

Kazik Staszewski występował w Zielonej Górze z różnymi zespo...

Jak powstał utwór „Ulotny plan”?
Dość spontanicznie. Wojtek wymyślił dość ciekawy sposób stworzenia naszych singli. Chciał, żeby każdy wokalista nagrał dwie piosenki (wolną i szybką). Na pierwszym spotkaniu w studio wybił na perkusji tempo i improwizowałem do niego melodię, która jako pierwsza przyszła mi do głowy. Dzięki temu każdy wokalista stworzył kawałek, który pasuje do niego i w którym czuje się najlepiej. Dlatego każda piosenka jest oryginalna i cały projekt dobrze się słucha.

To nie jest muzyka, którą można kojarzyć z Kultem. Bo też pewnie nie o to chodziło w projekcie?
Racja. Muzyka została dostosowana do stylu śpiewania i wrażliwości każdego z wokalistów i gatunkowo różni się od mocniejszych rockowo-punkowych brzmień, z którymi Wojtek czy Kult są kojarzeni. To oznacza, że nie tylko dla całej dziesiątki wokalistów był to projekt wyjątkowy, ale też dla Wojtka, który musiał sprawdzić się w komponowaniu innej gatunkowo muzyki.

Co dalej? Jest „Ulotny plan” i jakie plany?
Wojtek Jabłoński ma nadzieję, że uczestnictwo w tym projekcie pomoże nam spełnić swoje marzenia i zaistnieć w świecie muzycznym. Mam zamiar ponownie założyć zespół. Projekt dodał mi dużo pewności siebie i przekonania, że moja muzyka może się ludziom spodobać. Koniec pisania do szuflady.

Kult w Piwnicy Kawon w Zielonej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska