Samorządowcy z powiatu gorzowskiego i Oderlandu w Niemczech kolejny raz rozmawiali o współpracy w ramach Europejskiego Ugrupowania Współpracy Terytorialnej. To stowarzyszenie, które ma ułatwiać współpracę gospodarczą. Jednym z naczelnych zadań, jakie sobie stawia, jest uruchomienie bezpośredniego połączenia Berlina z Gorzowem, a potem nawet z Krzyżem.
Optymistą jest w tej kwestii prokurent stowarzyszenia Jacek Jeremicz (jednocześnie dyrektor wydziału integracji europejskiej Urzędu Miasta w Gorzowie). - Mamy nadzieję, że to połączenie uda się uruchomić jeszcze w tym roku. Takie są zapewnienia ze strony niemieckiej - mówi.
Bardziej ostrożny jest starosta Kruczkowski, według którego takie połączenie ruszy dopiero w 2014 r. - Wtedy rusza lotnisko BBI w Berlinie. Ponadto data ta wynika z umów międzynarodowych, jakie zawarły strony polska i niemiecka - mówi.
Jeszcze w tym roku polskie i niemieckie gminy jednolicie oznakują dworce od Berlina aż po Drezdenko. - Pytanie tylko, czy uda się to stronie niemieckiej. My na pewno zdążymy - mówi burmistrz Witnicy Andrzej Zabłocki. Partner niemiecki zapewnia, że zrobi wszystko, aby zdążyć.
Tablice mają być trójjęzyzczne, pokryte płaszczem antygraffiti oraz wandaloodporne. Znajdą się na nich informacje o tej linii kolejowej oraz wiadomości, jakie gminy zechcą tam umieścić. Nie będzie zmian nazw miejscowości, czyli zarówno w wersji polskiej, jak angielskiej i niemieckiej wyjeżdżać będziemy z Gorzowa i do niego wracać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?