Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pod czujnym okiem

Piotr Jędzura
Oczekiwanie na pozwolenie od konserwatora zabytków w sprawie zawieszenie kamery na ratuszu opóźniło start miejskiego monitoringu
Oczekiwanie na pozwolenie od konserwatora zabytków w sprawie zawieszenie kamery na ratuszu opóźniło start miejskiego monitoringu fot. Tomasz Gawałkiewicz
W maju kilku ulic powinny zacząć strzec kamery miejskiego monitoringu. Mieszkańcy już się niecierpliwią.

Tym razem sprzęt ma zacząć pracować. Tak zapewniają w magistracie. Mieszkańcy kręcą głowami z niedowierzaniem. - Miały być już niemal rok temu, a do dziś ich nie widać - mówią.

Zgoda już jest
Najpierw powodem opóźnienia były sprawy techniczne i brak niezbędnych pozwoleń. To stanęło na drodze do ich uruchomiania w lipcu ubiegłego roku. Pieniądze na zakup i montaż sprzętu były i są w gminnej kasie.

Pierwszą barierą były sprawy techniczne. Żeby kamery podłączyć w jeden system muszą one być ze sobą spięte. Do tego potrzebne były miejsca, w których poprowadzone zostaną kable. I ta sprawa została już załatwiona. Firma telekomunikacyjna wyraziła zgodę na wpuszczenie przewodów do swoich studzienek.

Kolejną barierą okazał się konserwator zabytków. - Nie mieliśmy zgody na montaż kamery na ratuszu - mówi inspektor z urzędu miasta Piotr Nowik.

Magistrat wysłał pismo przypominające o potrzebnym pozwoleniu i czekał na odpowiedz. Teraz już wiadomo, że konserwator wydał zgodę. Kamera pojawi się na ratuszu. walczono o to z powodu bardzo dobrego widoku na ul. 1 Maja. Oko kamery obejmie swym zasięgiem niemal cały jej ciąg w kierunku starego miasta.

Start w maju

Wiceburmistrz Krzysztof Tomalak informuje, że kamery powinny zacząć działać pod koniec maja. Jeżeli oczywiście nic więcej nie stanie na przeszkodzie.

W pierwszym etapie w mieście pojawi się pięciu elektronicznych stróżów porządku i bezpieczeństwa.

Kamera będzie wisieć na ratuszu. Inna pojawi się na budynku starostwa przy ul. Piłsudskiego. Zasięgiem obejmie skrzyżowanie i okolicę. Kolejne kamery zawisną na ulicach Kilińskiego i Głogowskiej oraz w okolicy os. Łużyckiego.

Obraz obserwować będą policjanci w komendzie. Dzięki temu w razie potrzeby patrol zareaguje błyskawicznie.

Obraz z kamer będzie oczywiście nagrywany i archiwizowany. Dzięki temu w każdej chwili będzie można odtworzyć to działo się w ich zasięgu. Nagranie będzie dowodem na przykład popełnionego wykroczenia

W każdej chwili system będzie mógł zostać rozbudowany o kolejne kamery. To będzie uzależnione między innymi od potrzeb. Na pewno z chwila uruchomienia nowej policyjnej komendy, tuż obok obiektów straży pożarnej, do monitorowanej sieci włączone zostanie os. Łużyckie.

Policjanci chwalą pomysł. - Kamery stwarzają miejsca bezpieczne, wtedy policjantów możemy wysyłać tam gdzie kamer nie ma - mówi zastępca komendanta policji mł. insp. Sławomir Tomal.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska