Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pod Międzyrzeczem samochód uderzył w pociąg. Pomocnik maszynisty był pijany

Dariusz Brożek
Samochód jest rozbity, ale kierowca wyszedł z kraksy bez szwanku.
Samochód jest rozbity, ale kierowca wyszedł z kraksy bez szwanku. fot. Dariusz Brożek
Do wypadku doszło o 18.50 na przejeździe między wsią Skoki i południowymi rogatkami Międzyrzecza na drodze powiatowej do Lutola Suchego. Nikt nie odniósł obrażeń. Jeden z kolejarzy wydmuchał prawie 1.5 prom. alkoholu.

Kierowca z powiatu świebodzińskiego może mówić o szczęściu w nieszczęściu - jego samochód jest kompletnie rozbity, ale on sam wyszedł z kraksy bez szwanku.

Lokomotywa ciągnęła wagony z kruszywem. Strażacy poinformowali nas, że przed przejazdem stanęła, a pomocnik maszynisty wyszedł, żeby zatrzymać samochody. Kierowca osobowego kia prawdopodobnie tego nie zauważył i uderzył samochodem w lokomotywę. Uderzenie było tak silne, że auto odrzuciło na 20 m. od pociągu. Nikt jednak nie odniósł obrażeń, dlatego policjanci zakwalifikowali zdarzenie jako kolizję.

Ustaliliśmy, że pomocnik był pod wpływem alkoholu. Potwierdzają to policjanci. - Badanie alkotestem wykazało, że w organizmie miał niecałe 1,5 promila alkoholu - potwierdza sierż. Justyna Łętowska z Komendy Powiatowej Policji w Międzyrzeczu

Kierowca samochodu i maszynista byli trzeźwi.

Na tej linii kursują tylko pociągi towarowe. I to bardzo rzadko, dlatego wielu kierowców nawet nie zwalnia przed tym przejazdem. Tymczasem policjanci zaznaczają, że ostatnio kilka razy dziennie na tym odcinku kursują składy przewożące kruszywo na budowę autostrady.

- Dlatego należy tam zachować szczególną ostrożność - radzą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska