Informacje o możliwości powstania kopalni miedzi, ale i przy okazji srebra, ołowiu, platynowców, a nawet złota pobudziły marzenia mieszkańców wsi kolo Sulechowa.
- Gdyby znaleźli u nas srebro i powstałaby kopalnia to bylibyśmy bogaci - śmieje się Teresa Kasprzyk z Mozowa. Wróciła od córki z Meksyku. Były przy kopalni srebra. - Córka kupiła sobie ładne ozdoby - mówi.
Natomiast realnie ludzie ze wsi myślą przede wszystkim o pracy. Czy kopalnia da im szansę zatrudnienia? Wszak mówi się aż o 8 tys. pracowników.