1/9
W niedzielę (21 stycznia) wieczorem na zielonogórską komendę...
fot. materiały policji

Podczas nocnej jazdy uszkodziła aż pięć samochodów! Po dwóch dniach 35-latka przyszła na policję i przyznała się do winy [ZDJĘCIA]

W niedzielę (21 stycznia) wieczorem na zielonogórską komendę zgłosiła się 35-letnia kobieta, która przyznała, że to ona kierowała samochodem volvo i uszkodziła na parkingu 5 pojazdów w nocy z piątku na sobotę (19/20 stycznia). W tej sprawie wniosek o ukaranie zostanie skierowany do sądu.

- Około godziny 3.00 w nocy z piątku na sobotę Dyżurny KMP w Zielonej Górze został powiadomiony przez mieszkańca ulicy Potokowej o rozbitych samochodach na osiedlowym parkingu. Na miejsce pojechał patrol policji, któremu świadek powiedział, że kiedy przyjechał na parking widział pomiędzy rozbitymi samochodami kobietę i mężczyznę. Kobieta miała go zapytać czy nie ma długopisu i kartki bo chce zostawić wiadomość właścicielom samochodów, które uderzyła. Na stwierdzenie, że powinna zawiadomić policję kobieta miała powiedzieć, że „woli się dogadać” i odeszła - informuje podinsp. Małgorzata Barska z zielonogórskiej policji.

Kiedy policjanci przyjechali na miejsce, zobaczyli zaparkowane na trawniku volvo i porozbijane, uszkodzone samochody na parkingu. Volvo zniszczyło łącznie 5 aut: dwie skody, opla, mazdę i citroena. Podczas oględzin na miejscu, policjanci ustalili również nazwisko właściciela samochodu, które rozbiło pięć aut na parkingu. Okazało się, że mieszka on w powiecie żagańskim i nie ma adresu w Zielonej Górze. Policjanci pozostawili wezwanie do stawienia się w KMP za wycieraczką samochodu.

- W niedzielę wieczorem do zielonogórskiej komendy przyszła kobieta w towarzystwie mężczyzny. Kobieta stwierdziła, że to ona uszkodziła „te dwa samochody” na ul.Potokowej i była bardzo zdziwiona kiedy dowiedziała się od policjantów, że zniszczonych jest aż pięć pojazdów. Samochód którym kierowała należy do osoby z jej rodziny, ona go tylko użytkuje - wyjaśnia podinsp. Małgorzata Barska.

Policjanci odstąpili od ukarania kobiety mandatem. Ze względu na konieczność wyjaśnienia wszystkich okoliczności zdarzenia oraz z powodu skali zniszczeń zostanie wszczęte postępowanie o wykroczenie z art. 86 kodeksu wykroczeń – spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Za to wykroczenie grozi kara grzywny, a sąd może zadecydować również o zakazie prowadzenia pojazdów dla sprawcy.

<b>Przeczytaj też: </b> <b><a href="http://www.gazetalubuska.pl/gl-tv/kryminalny-czwartek/a/kryminalny-czwartek-zwloki-15latka-znaleziono-w-niewielkiej-wsi-pod-gorzowem-chlopiec-zostal-upity-na-smierc-przez-kolegow,12860466/"><font color=blue>Zwłoki 15-latka znaleziono w niewielkiej wsi pod Gorzowem. Chłopiec został upity na śmierć przez kolegów?</font></a></b>

WIDEO: KRYMINALNY CZWARTEK - 18.01.2018 - Śmierć 15-latka w Ciecierzycach. Koledzy usłyszeli zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci
<script class="XlinkEmbedScript" data-width="700" data-height="380" data-url="//get.x-link.pl/5d8ba824-64cf-98a2-547c-032b897b2737,7b41c672-ac97-a945-d1eb-86074d28e643,embed.html" type="application/javascript" src="//prodxnews1blob.blob.core.windows.net/cdn/js/xlink-i.js?v1"></script>

<center><div class="fb-like-box" data-href="https://www.facebook.com/gazlub/?fref=ts" data-width="600" data-show-faces="true" data-stream="false" data-header="true"></div></center>

2/9
W niedzielę (21 stycznia) wieczorem na zielonogórską komendę...
fot. materiały policji

Podczas nocnej jazdy uszkodziła aż pięć samochodów! Po dwóch dniach 35-latka przyszła na policję i przyznała się do winy [ZDJĘCIA]

W niedzielę (21 stycznia) wieczorem na zielonogórską komendę zgłosiła się 35-letnia kobieta, która przyznała, że to ona kierowała samochodem volvo i uszkodziła na parkingu 5 pojazdów w nocy z piątku na sobotę (19/20 stycznia). W tej sprawie wniosek o ukaranie zostanie skierowany do sądu.

- Około godziny 3.00 w nocy z piątku na sobotę Dyżurny KMP w Zielonej Górze został powiadomiony przez mieszkańca ulicy Potokowej o rozbitych samochodach na osiedlowym parkingu. Na miejsce pojechał patrol policji, któremu świadek powiedział, że kiedy przyjechał na parking widział pomiędzy rozbitymi samochodami kobietę i mężczyznę. Kobieta miała go zapytać czy nie ma długopisu i kartki bo chce zostawić wiadomość właścicielom samochodów, które uderzyła. Na stwierdzenie, że powinna zawiadomić policję kobieta miała powiedzieć, że „woli się dogadać” i odeszła - informuje podinsp. Małgorzata Barska z zielonogórskiej policji.

Kiedy policjanci przyjechali na miejsce, zobaczyli zaparkowane na trawniku volvo i porozbijane, uszkodzone samochody na parkingu. Volvo zniszczyło łącznie 5 aut: dwie skody, opla, mazdę i citroena. Podczas oględzin na miejscu, policjanci ustalili również nazwisko właściciela samochodu, które rozbiło pięć aut na parkingu. Okazało się, że mieszka on w powiecie żagańskim i nie ma adresu w Zielonej Górze. Policjanci pozostawili wezwanie do stawienia się w KMP za wycieraczką samochodu.

- W niedzielę wieczorem do zielonogórskiej komendy przyszła kobieta w towarzystwie mężczyzny. Kobieta stwierdziła, że to ona uszkodziła „te dwa samochody” na ul.Potokowej i była bardzo zdziwiona kiedy dowiedziała się od policjantów, że zniszczonych jest aż pięć pojazdów. Samochód którym kierowała należy do osoby z jej rodziny, ona go tylko użytkuje - wyjaśnia podinsp. Małgorzata Barska.

Policjanci odstąpili od ukarania kobiety mandatem. Ze względu na konieczność wyjaśnienia wszystkich okoliczności zdarzenia oraz z powodu skali zniszczeń zostanie wszczęte postępowanie o wykroczenie z art. 86 kodeksu wykroczeń – spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Za to wykroczenie grozi kara grzywny, a sąd może zadecydować również o zakazie prowadzenia pojazdów dla sprawcy.

Przeczytaj też: Zwłoki 15-latka znaleziono w niewielkiej wsi pod Gorzowem. Chłopiec został upity na śmierć przez kolegów?

WIDEO: KRYMINALNY CZWARTEK - 18.01.2018 - Śmierć 15-latka w Ciecierzycach. Koledzy usłyszeli zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci


3/9
W niedzielę (21 stycznia) wieczorem na zielonogórską komendę...
fot. materiały policji

Podczas nocnej jazdy uszkodziła aż pięć samochodów! Po dwóch dniach 35-latka przyszła na policję i przyznała się do winy [ZDJĘCIA]

W niedzielę (21 stycznia) wieczorem na zielonogórską komendę zgłosiła się 35-letnia kobieta, która przyznała, że to ona kierowała samochodem volvo i uszkodziła na parkingu 5 pojazdów w nocy z piątku na sobotę (19/20 stycznia). W tej sprawie wniosek o ukaranie zostanie skierowany do sądu.

- Około godziny 3.00 w nocy z piątku na sobotę Dyżurny KMP w Zielonej Górze został powiadomiony przez mieszkańca ulicy Potokowej o rozbitych samochodach na osiedlowym parkingu. Na miejsce pojechał patrol policji, któremu świadek powiedział, że kiedy przyjechał na parking widział pomiędzy rozbitymi samochodami kobietę i mężczyznę. Kobieta miała go zapytać czy nie ma długopisu i kartki bo chce zostawić wiadomość właścicielom samochodów, które uderzyła. Na stwierdzenie, że powinna zawiadomić policję kobieta miała powiedzieć, że „woli się dogadać” i odeszła - informuje podinsp. Małgorzata Barska z zielonogórskiej policji.

Kiedy policjanci przyjechali na miejsce, zobaczyli zaparkowane na trawniku volvo i porozbijane, uszkodzone samochody na parkingu. Volvo zniszczyło łącznie 5 aut: dwie skody, opla, mazdę i citroena. Podczas oględzin na miejscu, policjanci ustalili również nazwisko właściciela samochodu, które rozbiło pięć aut na parkingu. Okazało się, że mieszka on w powiecie żagańskim i nie ma adresu w Zielonej Górze. Policjanci pozostawili wezwanie do stawienia się w KMP za wycieraczką samochodu.

- W niedzielę wieczorem do zielonogórskiej komendy przyszła kobieta w towarzystwie mężczyzny. Kobieta stwierdziła, że to ona uszkodziła „te dwa samochody” na ul.Potokowej i była bardzo zdziwiona kiedy dowiedziała się od policjantów, że zniszczonych jest aż pięć pojazdów. Samochód którym kierowała należy do osoby z jej rodziny, ona go tylko użytkuje - wyjaśnia podinsp. Małgorzata Barska.

Policjanci odstąpili od ukarania kobiety mandatem. Ze względu na konieczność wyjaśnienia wszystkich okoliczności zdarzenia oraz z powodu skali zniszczeń zostanie wszczęte postępowanie o wykroczenie z art. 86 kodeksu wykroczeń – spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Za to wykroczenie grozi kara grzywny, a sąd może zadecydować również o zakazie prowadzenia pojazdów dla sprawcy.

Przeczytaj też: Zwłoki 15-latka znaleziono w niewielkiej wsi pod Gorzowem. Chłopiec został upity na śmierć przez kolegów?

WIDEO: KRYMINALNY CZWARTEK - 18.01.2018 - Śmierć 15-latka w Ciecierzycach. Koledzy usłyszeli zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci


4/9
W niedzielę (21 stycznia) wieczorem na zielonogórską komendę...
fot. materiały policji

Podczas nocnej jazdy uszkodziła aż pięć samochodów! Po dwóch dniach 35-latka przyszła na policję i przyznała się do winy [ZDJĘCIA]

W niedzielę (21 stycznia) wieczorem na zielonogórską komendę zgłosiła się 35-letnia kobieta, która przyznała, że to ona kierowała samochodem volvo i uszkodziła na parkingu 5 pojazdów w nocy z piątku na sobotę (19/20 stycznia). W tej sprawie wniosek o ukaranie zostanie skierowany do sądu.

- Około godziny 3.00 w nocy z piątku na sobotę Dyżurny KMP w Zielonej Górze został powiadomiony przez mieszkańca ulicy Potokowej o rozbitych samochodach na osiedlowym parkingu. Na miejsce pojechał patrol policji, któremu świadek powiedział, że kiedy przyjechał na parking widział pomiędzy rozbitymi samochodami kobietę i mężczyznę. Kobieta miała go zapytać czy nie ma długopisu i kartki bo chce zostawić wiadomość właścicielom samochodów, które uderzyła. Na stwierdzenie, że powinna zawiadomić policję kobieta miała powiedzieć, że „woli się dogadać” i odeszła - informuje podinsp. Małgorzata Barska z zielonogórskiej policji.

Kiedy policjanci przyjechali na miejsce, zobaczyli zaparkowane na trawniku volvo i porozbijane, uszkodzone samochody na parkingu. Volvo zniszczyło łącznie 5 aut: dwie skody, opla, mazdę i citroena. Podczas oględzin na miejscu, policjanci ustalili również nazwisko właściciela samochodu, które rozbiło pięć aut na parkingu. Okazało się, że mieszka on w powiecie żagańskim i nie ma adresu w Zielonej Górze. Policjanci pozostawili wezwanie do stawienia się w KMP za wycieraczką samochodu.

- W niedzielę wieczorem do zielonogórskiej komendy przyszła kobieta w towarzystwie mężczyzny. Kobieta stwierdziła, że to ona uszkodziła „te dwa samochody” na ul.Potokowej i była bardzo zdziwiona kiedy dowiedziała się od policjantów, że zniszczonych jest aż pięć pojazdów. Samochód którym kierowała należy do osoby z jej rodziny, ona go tylko użytkuje - wyjaśnia podinsp. Małgorzata Barska.

Policjanci odstąpili od ukarania kobiety mandatem. Ze względu na konieczność wyjaśnienia wszystkich okoliczności zdarzenia oraz z powodu skali zniszczeń zostanie wszczęte postępowanie o wykroczenie z art. 86 kodeksu wykroczeń – spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Za to wykroczenie grozi kara grzywny, a sąd może zadecydować również o zakazie prowadzenia pojazdów dla sprawcy.

Przeczytaj też: Zwłoki 15-latka znaleziono w niewielkiej wsi pod Gorzowem. Chłopiec został upity na śmierć przez kolegów?

WIDEO: KRYMINALNY CZWARTEK - 18.01.2018 - Śmierć 15-latka w Ciecierzycach. Koledzy usłyszeli zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci


Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

"Hetmańska Brygada" z Żagania zakończyła świętowanie festynem rodzinnym

"Hetmańska Brygada" z Żagania zakończyła świętowanie festynem rodzinnym

PKOl zaprezentował stroje Polaków na ceremonię otwarcia igrzysk w Paryżu [ZDJĘCIA]

PKOl zaprezentował stroje Polaków na ceremonię otwarcia igrzysk w Paryżu [ZDJĘCIA]

Jak wygląda sytuacja po pożarze w stadninie koni w Bronkowie pod Krosnem Odrzańskim?

Jak wygląda sytuacja po pożarze w stadninie koni w Bronkowie pod Krosnem Odrzańskim?

Zobacz również

Gala sportów walki w Zielonej Górze połączy świat sportu z showbiznesem

Gala sportów walki w Zielonej Górze połączy świat sportu z showbiznesem

Jak wygląda sytuacja po pożarze w stadninie koni w Bronkowie pod Krosnem Odrzańskim?

Jak wygląda sytuacja po pożarze w stadninie koni w Bronkowie pod Krosnem Odrzańskim?