W środę, 29 kwietnia około południa trwała akcja "Zielona strzałka" na al. Wojska Polskiego. Policjanci zatrzymali do kontroli kierowcę busa, który jadąc z ul. Dąbrówki, przejechał sygnalizację świetlną bez zatrzymywania się pomimo że świeciła się zielona strzałka. Podczas kontroli dokumentów okazało się, że mężczyzna ma sądowy zakaz prowadzania pojazdów. - To przestępstwo, za które ponownie stanie przed sądem - informuje st. asp. Dariusz Kocur z zielonogórskiej drogówki.
To jednak nie koniec kłopotów kierującego. Policjanci zawieźli go na badanie pod kątem narkotyków w organizmie. Okazało się, że kierowca busa prowadził pod wpływem narkotyku. Odpowie więc dodatkowo za to przestępstwo, zagrożone karą do dwóch lat więzienia.
Zobacz też: Kolejna "Zielona strzałka" w Zielonej Górze i kolejna porcja mandatów (zdjęcia)