Pożary zaczęły wybuchać w poniedziałek, 28 marca, po południu. - Gasiliśmy już pożary w rejonie osiedl Słonecznego, ul. Europejskiej, Brukselskiej, Poznańskiej - wylicza Bartłomiej Mądry, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Gorzowie.
Strażacy są niemal pewni, że pożary łąk to robota podpalacza. - Posuwa się przed nami i podkłada ogień w nowych miejscach. W akcję zaangażowanych jest 12 zastępów strażaków. Nie pomaga nam pogoda. Jest dość wietrznie, a to szczególnie na otwartych przestrzeniach sprzyja rozprzestrzenianiu się ognia - przyznaje B. Mądry.
Rzecznik strażaków zapewnia, że nie ma zagrożenia dla życia i mienia. Nie jest zagrożony również rezerwat Gorzowskie Murawy i tereny leśne, położone w rejonie ul. Dobrej (przypomnijmy, rok temu strażacy i leśnicy walczyli tu z ogromnym pożarem). Pożar traw angażuje jednak wielu strażaków, którzy w tym czasie mogą być potrzebni w innym miejscu.
Strażakom pomaga samolot, który z góry wypatruje nowych ognisk pożaru. Przy jego pomocy być może uda się również wytropić podpalacza. - O pożarach powiadomiliśmy policję. Funkcjonariusze są na miejscu - mówi B. Mądry.
Zobacz też: Wypalanie traw w Lubuskiem to kosztowana i niebezpieczna głupota [WIDEO, ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
