Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podsumowujemy trzecioligowców: Chrobry Głogów

Krzysztof Zawicki
Michał Długosz ( w wyskoku) należał do najrówniej grających graczy Chrobrego. Przed meczem z Arką w Nowej Sól wierzył, że jego zespół wywiezie trzy punkty. Skończyło się na 1:1.
Michał Długosz ( w wyskoku) należał do najrówniej grających graczy Chrobrego. Przed meczem z Arką w Nowej Sól wierzył, że jego zespół wywiezie trzy punkty. Skończyło się na 1:1. fot. Krzysztof Zawicki
Tylko niepoprawni optymiści wierzyli przed rundą wiosenną w awans do zreformowanej drugiej ligi.

Młody głogowski zespół nie zdołał tego zrobić, ale w porównaniu z jesienią prezentował się lepiej.

Po kiepskiej rundzie jesiennej w Chrobrym, który zajmował 14. lokatę, wywalczył 12 punktów i zdobył tylko osiem bramek, nastąpiła rewolucja kadrowa. Pożegnano kilku bardziej doświadczonych graczy zastępując ich młodzieżą. Średnia wieku nie przekraczała 22 lat. Szanse na awans były jedynie teoretyczne.

Pierwszy wiosenny mecz Chrobry wygrał na wyjeździe ze Skalnikiem Gracze 2:1 i nadzieje wzrosły. Niestety, dwa kolejne pojedynki głogowianie przegrali. Żal może byłby mniejszy, gdyż z boiska schodzili pokonani przez faworytów Raków Częstochowa 0:1 i Polonię Kozera Słubice 1:2.

Tracili jednak decydujące bramki w doliczonym czasie gry. Później było jeszcze kilka meczów, w których głogowianie gubili punkty w końcówkach. Niewątpliwe trzeba to złożyć na karb młodości piłkarzy, którymi w newralgicznych momentach, nie miał kto dyrygować.

Trochę lepsza gra

O ile straty bramkowe martwiły, to pewną osłodą był styl gry. W porównaniu z jesienią widoczne było większe zaangażowanie. Młodym graczom nie można odmówić ambicji, ale brakowało umiejętności.

Zdecydowanie lepsza była końcówka. W drużynie nareszcie coś zaczęło się zazębiać. Z ostatnich pięciu meczów Chrobry wygrał trzy i dwa zremisował. Teraz można tylko żałować, że zryw nastąpił tak późno. Wiosną zdobył 20 punktów i zdobył 21 bramek, tyle samo tracąc.

Tradycyjnie najsolidniejsza była linia defensywna. Bramkarz Michał Długosz na stałe zadomowił się w pierwszym składzie. Na początku rundy zdarzały mu się błędy, ale w kolejnych spotkaniach spisywał się coraz lepiej. Na miarę swoich możliwości grali obrońcy Marek Jabłoński, Remigiusz Smolin, Piotr Błauciak i Michał Papuszka.

W drugiej linii bardzo pożyteczny i skuteczny był Krystian Kowalski. Pozostali pomocnicy grali "w kratkę". Mateusz Milkowski był najskuteczniejszym zawodnikiem Chrobrego, ale też wiele sytuacji marnował.

To był eksperyment

Najsłabiej prezentował się atak. Łukasz Szuszkiewicz, Konrad Węglarz i Bartłomiej Sybis nie stanowili dużej siły ognia. Szczególne pretensje można mieć do tych dwóch ostatnich napastników. Grają w głogowskim zespole od wielu lat, ale postępów zrobili niewiele.

Był to z pewnością sezon eksperymentalny. Jednak jeżeli w następnych rozgrywkach Chrobry chce myśleć o awansie, to na eksperymenty nie będzie miejsca. Bez wzmocnień głogowianie długo mogą czekać na zapleczu zreformowanej drugiej ligi.

Oni grali wiosną

Bramkarze: Sławomir Cuper (rocznik 1970) - 2 mecze (2 w całości), Michał Długosz (81) - 11 (9); obrońcy: Mateusz Herbuś (87) - 5 - 2, Remigiusz Smolin (77) - 6 - 4, Piotr Błauciak (79) - 12 - 1 - 3 bramki, Michał Papuszka (81) - 11 - 2, Marek Jabłoński (89) - 7 - 4, Marcin Kumiszczo (88) - 1 - 0. Pomocnicy: Łukasz Plewko (81) - 9 - 2, Łukasz Filipiak (88) - 2 - 12, Adam Filbier (91) - 3, Mateusz Milkowski (87) - 9 - 5 - 6, Mateusz Niedźwiedź (85) - 6 - 3 - 2, Marcin Pieniążek (84) - 5 - 8, Krystian Kowalski (86) - 3 - 10 - 4, Paweł Gawlik (88) - 1 - 4, Piotr Pytlarz (88) - 6 - 0; napastnicy: Mariusz Smoliński (88) - 1 - 7 - 1, Konrad Węglarz (85) - 2 - 10, Bartłomiej Sybis (84) - 5 - 8, Łukasz Szuszkiewicz (86) - 6 - 8 - 4.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska