- Znaleziska podczas przebudowy chodnika przy ul. Wesołej w Nowej Soli.
- Odkrycia to pozostałości walki o Nową Sól w 1945 roku.
- Takich pocisków może być w ziemi więcej.
Znaleziska w centrum Nowej Soli
Drugi raz w ciągu paru dni do Nowej Soli musieli przyjechać saperzy z Głogowa. I to niemal w to samo miejsce. Bowiem od kilkunastu dni w centrum miasta, przy ul. Wesołej trwa remont chodnika. W czwartek, 5 listopada przyjechali pierwszy raz. ewakuowano 54 mieszkańców z sześciu okolicznych budynków. Okazało się, że robotnicy podczas prac drogowych wykopali fragment pocisku moździerzowego.
W sobotę, 7 listopada znów natrafiono na niewybuch. - Tym razem nie było ewakuacji. Na miejsce przyjechali saperzy z Głogowa, którzy zabezpieczyli i zabrali kolejny fragment pocisku moździerzowego - informuje mł. asp. Renata Dąbrowicz-Kozłowska, rzecznik prasowa komendy policji w Nowej Soli.
Niewybuch w centrum Nowej Soli. Konieczna była ewakuacja mieszkańców
Historia Nowej Soli. Pociski z 13 i 14 lutego 1945 roku
II wojna światowa oszczędziła miasto. Skąd się wzięły w centrum pociski moździerzowe? – Był ostrzał artyleryjski podczas zdobywania Nowej Soli w dniach 13 i 14 lutego 1945 roku. Wtedy rzeczywiście mogły spaść tam te pociski. Okolice dzisiejszej ul. Kościuszki w tamtym rejonie miasta były ostrzelane i mogły się znaleźć w ziemi pociski moździerzowe – mówi dr Tomasz Andrzejewski, dyrektor Muzeum Miejskiego w Nowej Soli, ekspert z historii miasta.
Dziwi mnie, że tak płytko znajduje się niewybuch. Ten chodnik w latach 50.- 60. był robiony. Może w tamtych latach nie przeszkadzało, jak coś znaleziono
- podkreśla dr Andrzejewski.
Odkrycia niewybuchów były zaskoczeniem. - Wciąż zdarzają się takie znaleziska w okolicznych miejscowościach i lasach, ale w mieście to sporadyczne przypadki - powiedział mł. kpt. Marcin Kaproń z Państwowej Straży Pożarnej w Nowej Soli.
Na niewybuchy trafiono na ulicy Wesołej, o której wiele lat temu było bardzo głośno. I to nie była dobra sława.
1945 roku. Zdobywanie Nowej Soli
Więcej na temat wydarzenia dr Tomasz Andrzejewski razem z Małgorzatą Gącarzewicz i Ryszardem Sobkowiczem napisali w książce "Dzieje Nowej Soli". W opisie walk o Nową Sól czytamy, że ostatnie oddziały niemieckie, które utrzymywały przyczółek mostowy, wycofały się przez Odrę w nocy z 9 na 10 lutego.
"Rano wysadzono most. Przez następne dwa dni dochodziło do wymiany ognia z broni maszynowej i ostrzału moździerzowego
wojsk znajdujących się po obu stronach Odry. Ogień artylerii kierowany był głównie na rejon portu i Kaczej Górki. W trakcie ostrzału spłonęło kilka budynków i zginęło kilkunastu mieszkańców. Tego dnia przez Nową Sól przejechały również wycofujące się z rejonu Bytomia Odrzańskiego oddziały XXXX Korpusu Pancernego, które otrzymały rozkaz wycofania się na linię rzeki Bóbr. Część z nich skierowała się na Zieloną Górę, reszta natomiast udała się w kierunku Kożuchowa.
13 lutego Rosjanie zdobyli Bytom Odrzański i Nowe Miasteczko. Następnie rozpoczęli marsz na Kożuchów. W trakcie tych działań w godzinach popołudniowych miał miejsce ostrzał Nowej Soli z okolicy Solnik. Artyleria lufowa i rakietowa ostrzelała rejon dworca kolejowego, ul. Wojska Polskiego, Kościuszki i Kupieckiej.
Pierwsi Rosjanie pojawili się w Nowej Soli w godzinach popołudniowych 13 lutego. Nadeszli od strony Kożuchowa. Próbowała ich powstrzymać okopana na pozycji w okolicach Rudna kompania Wehrmachtu. Po ciężkich stratach wycofała się jednak przez Rudno na Stare Żabno. Rosjanie również podążyli w tym kierunku. W tym samym czasie pojawiły się na Starym Żabnie czołgi rosyjskie atakujące od strony Nowego Miasteczka.
W trakcie ataku spłonęła wieża kościoła św. Michała. Wieczorem oddziały niemieckie otrzymały rozkaz wycofania się z pozycji nad Odrą, a następnie opuściły miasto. Wieczorem 13 lutego czołgi radzieckie nie natrafiając na zorganizowany opór, posuwały się powoli w kierunku miasta, z którego w nocy wycofały się wszystkie niemieckie grupy bojowe. Rankiem 14 lutego Rosjanie bez
większego trudu opanowali miasto i szybkim marszem ruszyli w kierunku Zielonej Góry, którą
szybko zajęli. Tego samego dnia doszło jeszcze do krótkiej potyczki w okolicach drogi Otyń Bobrowniki".
Źródło: Muzeum Miejskie w Nowej Soli. Książkę "Dzieje Nowej Soli" można pobrać z portalu Muzeum Miejskiego. Jest dostępna
tutajechodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?