Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogodowy armagedon? Brak prądu i wody? Domowy survival pomoże to przetrwać

Magdalena Marszałek
Magdalena Marszałek
Ekstremalne zjawiska pogodowe występują w naszym kraju coraz częściej.
Ekstremalne zjawiska pogodowe występują w naszym kraju coraz częściej. Pexels
Na zewnątrz szaleje wiatr, a w domu nagle robi się ciemno i cicho. Zapalamy świeczki i jest nawet całkiem romantycznie. Ale do czasu. Bo pół biedy, kiedy taka awaria trwa kwadrans lub godzinę. Gorzej, gdy prądu nie ma przez kilka dni. Jak przygotować się na moment, w którym zgasną światła, zabraknie wody w kranie, a sklepy i stacje będą zamknięte? Z pomocą przychodzi... domowy survival.

Energetyczna apokalipsa

Orkany, nawałnice i porywiste wiatry. Takie ekstremalne zjawiska zdarzają się w naszym kraju coraz częściej i coraz bardziej przybierają na sile. Nie tylko wyrywają drzewa i zdzierają dachy. Najczęściej ich pierwszą ofiarą padają kable sieci energetycznej. Wystarczy tylko przypomnieć pogodowy armagedon, który w miniony weekend pozbawił dostaw prądu ponad dwieście tysięcy mieszkańców województwa lubuskiego. Niektórzy na usunięcie awarii czekali kilka dni.

Obecnie społeczeństwo nie jest przyzwyczajone, a często nawet nie zna życia bez tych wszystkich dóbr dnia codziennego. Praktycznie wszystko mamy pod ręką, bo wszelkie artykuły spożywcze czy niezbędne sprzęty są dostępne kilka minut od domu - w sklepach, które są dosłownie na każdym kroku. Również dostęp do wody oraz stałego zasilania energią elektryczną wydaje się nam rzeczą tak naturalną, że nie myślimy o tym, że mogłoby ich kiedyś zabraknąć - mówi Klaudia Jadwiszczyk, instruktorka survivalu.

Ale jak pokazały ostatnie dni - zabraknąć rzeczywiście może. A nie wszyscy są przygotowani na życie bez prądu czy wody. To może być szczególnie trudne, kiedy mieszkamy w kamienicy lub bloku. Dlatego warto mieć pod ręką podstawowy zestaw przetrwania, który w sytuacji kryzysowej pozwoli zaspokoić podstawowe potrzeby. I warto skompletować go z wyprzedzeniem.

Przeczytaj także: Lubuskie. Krajobraz po nawałnicach. Trwa usuwanie szkód wyrządzonych przez szalejący żywioł

Ogrzej się... świeczką

Jeżeli nasze mieszkanie jest ocieplane centralnie, to w przypadku braku prądu zapewne nie będziemy mieli również ogrzewania. Tu pomogą ciepłe ubrania oraz śpiwory i koce zgromadzone w jednym miejscu. Przyda się także zwykła świeczka.

Kiedy kończy się prąd albo gaz, to nagle w domu zaczyna być zimno. Dlatego takim źródłem ciepła może być na przykład lampa naftowa lub olejna, ale także tradycyjna i łatwo dostępna świeczka. Ona nie tylko podgrzeje naszą przestrzeń, ale też da światło, które jest przecież symbolem domowego ogniska, a więc również bezpieczeństwa i dodaje nam otuchy w trudnych chwilach - tłumaczy Klaudia Jadwiszczyk.

W blokach na wyposażeniu kuchni są najczęściej płyty indukcyjne lub piekarniki elektryczne. Gdy zabraknie prądu stają się bezużyteczne, bo nic na nich nie ugotujemy. Aby móc przyrządzić sobie ciepły posiłek, warto zaopatrzyć się w turystyczną kuchenkę gazową.

Dlatego warto mieć pod ręką podstawowy zestaw przetrwania.
Dlatego warto mieć pod ręką podstawowy zestaw przetrwania. Pexels

To naprawdę nie jest droga rzecz i nie jest to rzecz, która zajmuje dużo miejsca, więc warto ją mieć nawet w takich warunkach mieszkania w bloku, gdzie ta przestrzeń jest ograniczona. Do tego oczywiście zapas kartuszy, czyli takich turystycznych pojemników na gaz, które są jednorazowego użytku. Ale trzeba pamiętać, że z tego typu urządzeniami musimy obchodzić się bardzo ostrożnie - mówi specjalistka od survivalu.

Pod ręką warto mieć również:

  • zapałki
  • sznurek
  • zestaw baterii
  • latarki
  • taśmę izolacyjną
  • nożyczki lub scyzoryk
  • powerbank

Pasztety, mielonki, kiszonki

W zakamarkach kuchennych szafek warto pochować zapasy żywności. W tej sytuacji najlepsze będą konserwy, produkty o długim terminie przydatności do spożycia oraz domowe przetwory w słoikach.

To są różnego rodzaju pasztety, mielonki, ale też suszone wędliny albo owoce, a także sucharki, orzechy czy słodycze. One są już gotowe do skonsumowania. Ale musimy też pamiętać o ciepłych i pełnowartościowych posiłkach które są niezwykle ważne. Dlatego w zapasach warto mieć makarony, ryż oraz różnego rodzaju sosy w słoikach - wylicza Klaudia Jadwiszczyk.

Powinnyśmy przygotować także spore zapasy wody i długoterminowej żywności.
Powinnyśmy przygotować także spore zapasy wody i długoterminowej żywności. Pexels

Bez jedzenia człowiek może wytrzymać nawet miesiąc. Ale bez wody nie przeżyje dłużej niż kilka dni. A woda jest nam potrzebna przecież nie tylko do picia, ale również do higieny. Gdy awaria prądu będzie trwać długo, a sklepy będą pozamykane, może być trudna do zdobycia. Dlatego powinniśmy zadbać o zapasy.

Warto kupić kilka zgrzewek butelkowanej wody mineralnej, a nawet kilka pięciolitrowych baniaków i przechowywać je w chłodnym oraz zacienionym miejscu. Powinniśmy zaopatrzyć się także w metalowe wiaderka, bo w takich kryzysowych sytuacjach woda może być nam dostarczana na przykład w beczkowozach. Wiaderka pomogą nam przetransportować wodę i są o wiele trwalsze od plastikowych butelek- dodaje Klaudia Jadwiszczyk.

Powinniśmy przygotować także spory zapas worków na śmieci oraz papieru toaletowego lub nawilżanych chusteczek. Poza tym w takim podstawowym zestawie przetrwania koniecznie musi pojawić się rezerwa medykamentów, opatrunków oraz środków dezynfekujących. Co ważne - w przypadku awarii sieci nie będzie na przykład możliwości wypłacenia pieniędzy z banku czy bankomatu, dlatego warto trzymać niezbędną gotówkę w domu.

Zobacz też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomorskie Targi Mieszkaniowe "Dom Mieszkanie Wnętrze" w Gdyni

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska