Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń Świebodzin rozbiła Odrę Nietków i jest wiceliderem IV ligi. W drugiej połowie strzeliła cztery bramki

Szymon Kozica
Szymon Kozica
Bramkarz Filip Kubacki z Pogoni Świebodzin kontra Błażej Bania z Odry Nietków
Bramkarz Filip Kubacki z Pogoni Świebodzin kontra Błażej Bania z Odry Nietków Szymon Kozica
Pogoń Świebodzin pokonała na wyjeździe Odrę Nietków aż 5:1, choć pierwsza połowa absolutnie nie zapowiadała takiej dominacji. Po przerwie goście zdobyli cztery bramki, nie tracąc ani jednej. Po niedzielnym (14 listopada) zwycięstwie piłkarze trenera Rafała Wojewódki awansowali na pozycję wicelidera IV ligi.
  • Bramki zdobyli: Dawid Leoszko (8 minuta) dla Odry oraz Mateusz Świtała (37), Robert Kobrzycki (54), Adrian Orkisz (61), Marcin Szymański (63) i Vadym Korinienko (70) dla Pogoni.
  • Łukasz Kaczorowski, kapitan Odry: Szczerze? Nie wiem, co się stało. Cztery bramki ze stałych fragmentów to jest katastrofa.
  • Nikodem Rafalik, kapitan Pogoni: W drugiej połowie zdominowaliśmy Odrę. Fajnie, bardzo się cieszę, jestem dumny z chłopaków.

Niedzielny pojedynek zapowiadał się bardzo ciekawie, bo Odra Nietków zajmowała czwarte miejsce w tabeli IV ligi, a Pogoń Świebodzin była piąta. Mecz miał dwa oblicza. Pierwsze to dominacja gospodarzy i bezradność gości. Drugie to... odwrotność pierwszego.

Pretensje do sędziego po bramkach dla Odry Nietków i Pogoni Świebodzin

Miejscowi od początku spotkania przejęli inicjatywę i już w 8 min objęli prowadzenie. Łukasz Kaczorowski zagrał prostopadle do Dawida Leoszki, który położył interweniującego przed polem karnym Filipa Kubackiego i posłał piłkę do pustej bramki. Przyjezdni mieli pretensje do sędziego liniowego, że nie zasygnalizował pozycji spalonej.

Ryoma Ishizuka (na pierwszym planie, za nim Oskar Kozakiewicz) ładnie napędzał akcje Stilonu Gorzów

Stilon Gorzów zdominował Odrę Nietków w meczu na szczycie IV...

Odra nadal miała miażdżącą przewagę, ale nie potrafiła przypieczętować jej drugim golem. Najpierw po rajdzie Leoszki prawą stroną boiska i posłaniu piłki wzdłuż pola karnego nikt nie potrafił zamknąć akcji, a następnie Kubacki obronił strzał Kaczorowskiego. Okazji do podwyższenia wyniku było znacznie więcej.

Pogoń dopiero po 25 minutach po raz pierwszy zagroziła bramce rywali, wychodząc z szybkim i składnym kontratakiem. Podania w lewym sektorze wymieniła trójka: Nikodem Rafalik, Robert Kobrzycki i Vadym Korinenko, który kończył akcję, jednak posłał piłkę obok słupka.

W 37 min goście wyrównali. Z rzutu wolnego dośrodkował Rafalik, w polu karnym bramkarz Jakub Witczak zderzył się z Kaczorowskim, w tym zamieszaniu Mateusz Świtała głową skierował piłkę do siatki. Oskar Kozakiewicz miał pretensje do sędziego, twierdząc, że był faulowany przez strzelca gola.

Po przerwie Pogoń Świebodzin zadała Odrze Nietków cztery ciosy

Po przerwie na boisku zobaczyliśmy zupełnie inną Odrę i zupełnie inną Pogoń. W 54 min przyjezdni wyszli na prowadzenie. Po wrzutce z rzutu rożnego i przebitce w polu karnym Robert Kobrzycki trafił z najbliższej odległości. Nie bez kozery o swoich bramkach mawia firmówki z metra...

Mecz Pogoń Świebodzin - Spójnia Ośno Lubuskie od początku mógł się podobać kibicom. Dobre tempo gry, szybkie akcje, sytuacje po obu stronach boiska

Pogoń Świebodzin wysoko wygrywa ze Spójnią Ośno Lubuskie i z...

W 60 min Korinenko przejął piłkę w środku pola, pognał lewą stroną boiska i dośrodkował, ale strzał Świtały obronił Witczak, a po dobitce Rafalika futbolówka trafiła w poprzeczkę. Minutę później mieliśmy kopię tej akcji - z tą różnicą, że skutecznie wykończył ją Adrian Orkisz.

Kolejne dwa gole padły po wrzutkach Rafalika. W 63 min na listę strzelców wpisał się Marcin Szymański, a w 70 wynik spotkania ustalił Korinenko. Później jeszcze Rafalik sam zdobył bramkę po uderzeniu głową, lecz sędzia liniowy dopatrzył się pozycji spalonej.

Łukasz Kaczorowski: Cała drużyna jakby nie wyszła z szatni

- Pierwsza połowa była pod naszą kontrolą. Prowadziliśmy 1:0, Pogoń wyrównała, ale mieliśmy jeszcze dwie-trzy sytuacje, które powinny zakończyć się bramką, byłoby 3:1. A w drugiej połowie... Szczerze? Nie wiem, co się stało. Cztery bramki ze stałych fragmentów to jest katastrofa - nie ukrywał Kaczorowski, kapitan Odry. - Cała drużyna jakby nie wyszła z szatni.

Bramki dla Odry Nietków: Dawid Leoszko, Łukasz Kaczorowski i Sławomir Danyło; dla Dębu Sława - Przybyszów: Michał Szymański, Tomasz Bieleń i Jakub Szmyt

Szalony mecz IV ligi w Nietkowie. Dąb Sława - Przybyszów pro...

- Długi weekend nie był dla nas dobry. 1:8 w plecy [w czwartek Odra przegrała u siebie ze Stilonem Gorzów 0:3 - red.], zero punktów - wyliczał Kaczorowski. - Runda wyglądała całkiem nieźle, fajnie punktowo. Gdybyśmy za tydzień w Kożuchowie powalczyli o trzy punkty, to ta runda jeszcze jest do uratowania. Chociaż też tragedii nie ma - 25 punktów. Liga jest bardzo wyrównana, każdy z każdym może wygrać, jest bardzo ciasno, wygrywa się dwa mecze i z końca tabeli można wskoczyć do czołowej szóstki-siódemki.

Nikodem Rafalik: Gorące 15 minut w szatni dało efekty

- W pierwszej połowie goniliśmy wynik. Fajnie, że udało się nam wyrównać do przerwy - przyznał Rafalik. - Ale w drugiej połowie, za to, co było widać, to naprawdę szacunek dla chłopaków. Cały mecz pod naszą kontrolą i pod nasze dyktando. Zdominowaliśmy Odrę. Fajnie, bardzo się cieszę, jestem dumny z chłopaków. Dzisiaj byłem kapitanem i naprawdę fajnie, że mamy trzy punkty.

- W przerwie powiedzieliśmy sobie, że mamy się obudzić, zacząć grać to, co chcemy, co mieliśmy ustalone przed meczem. I jak widać, to poskutkowało. Gorące 15 minut w szatni dało efekty - zauważył Rafalik.

Teraz przed Pogonią ostatni pojedynek rundy jesiennej, u siebie ze Stilonem, czyli zdecydowanym liderem IV ligi. - Myślę, że będzie ciekawy mecz. Fajnie dla układu tabeli - pierwsze miejsce z drugim. Jak za dawnych lat: wielki Stilon z - powiedzmy - wielką Pogonią będzie rywalizował może nie o tytuł mistrza jesieni, ale o to, która drużyna wiodła prym w tej rundzie - dodał Rafalik

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska