Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pokaz bicepsów. Na razie to tylko amatorzy

Marta Szkudlarek
Łukasz Fedyn w tych zawodach debiutował, ale obiecuje, że swych sił spróbuje jeszcze nie raz
Łukasz Fedyn w tych zawodach debiutował, ale obiecuje, że swych sił spróbuje jeszcze nie raz fot. Marek Marcinkowski
Bachus pod Palmiarnią pokazał, że jest silniejszy od Strongmanów

- Słuchajcie nie wychylamy się za bardzo. Proszę na siebie uważać, żeby nikt nie ucierpiał. Gotowi? Jakieś pytania? No, to zaczynamy - ostatnie słowa sędziego do zawodników przed startem.

Parę minut przed 17.00 do organizatorów zaczęli się zgłaszać pierwsi zawodnicy, a kilka minut po godzinie było ich już dziewięciu. I tylu wystartowało w turnieju otwartym dla najsilniejszych mężczyzn Grodu Bachusa i gości Winobrania.
- Spory stres?

- Oj tak. Zwłaszcza, że nigdy nie brałem udziału w takiej zabawie. I nie wiem, na co mnie stać, czy się do tego nadaję - tłumaczył z obawą 21-letni Łukasz Fedyn. - Ale jeżeli się sprawdzę, to będę startował częściej - obiecuje Łukasz. A publiczność dopinguje naszego człowieka. Bo Fedyn jako jedyny reprezentował Gród Bachusa. Oprócz niego pojawili się Stongmani m.in. z Żar, Sulechowa i Krosna Odrz. A zabawę rozpoczął bóg wina. Tuż przed zawodami mówiła nam w kuluarach, że swoją siłę i bicepsy zaprezentuje dopiero jutro, żeby zawodowcom opadły szczeny. Ale organizatorzy poprosili, więc... Bachus zademonstrował pierwszą konkurencję, czyli wagę płaczu. Wagi w dłoń, na około tłum fotoreporterów, publika bije brawa i start! Marcin Wiśniewski wytrzymał 17,5 s. Za co obiecano mu 17 i pół butelki wytrawnego wina. Prawda, że silny?

Najlepsze dopiero przed nami. Już dziś o 19.30 na parkingu przy Palmiarni zaprezentują się m.in. mistrz Europy Ireneusz Kuraś oraz wicemistrz świata Tyberian Kowalczyk. Zabawa gwarantowana.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska