Nintendo niedawno udostępniło swoją pierwszą grę na urządzenia mobilne. Pokemon Go pozwala na zbieranie własnych Pokemonów i walki z innymi graczami. Aplikacja z miejsca stała się wielkim hitem. Analitycy przewidują, że taka skala sukcesu nie była jeszcze spotykana. Gra nie tylko jest ściągana w szaleńczym tempie, ale z miejsca stała się bohaterem wielu memów.
Pokemon Go zmusza graczy to wyjścia z domu i przemieszczania się po okolicy, co doprowadziło już do wielu niecodziennych sytuacji. Przykładowo australijska policja prosi graczy o nie wchodzenie do placówek policyjnych w poszukiwaniu Pokemonów i przedmiotów. Zdarzył się nawet przypadek kierowcy, który zatrzymał się na autostradzie, aby złapać kolejnego stworka.
Samo Nintendo ma jednak ogromne powody do zadowolenia. Dzięki gigantycznej popularności Pokemon Go akcjonariusze ponownie uwierzyli w moc japońskiej korporacji. W ciągu jednego dnia wartość akcji wzrosła aż o 25%. Ostatni raz udziały w Nintendo zyskały tak dużo w ciągu jednego dnia notowań w 1983 roku. To wszystko mimo iż Pokemon Go ciągle nie zostało uruchomione w Europie. Oczywiście gracze radzą sobie z tymi problemami i zmieniają region w telefonie, ale mimo wszystko wielu z nich nadal nie może pobrać aplikacji. Po jej oficjalnym starcie na Starym Kontynencie popularność gry powinna jeszcze mocniej wzrosnąć.
Przeczytaj też:Mirror's Edge: Catalyst – recenzja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?