Mieszkańcy na Dni Zielonej Góry czekali z niecierpliwością. I jest! Winobranie otwarte. Ale po kolei. Bo przecież Bachus musiał dostać klucz od prezydenta do bram miasta.
Pod małą sceną już po godz. 15.00 zaczęli zbierać się winobraniowi goście. Nagle z namiotu na placu Powstańców Wielkopolskich wyłania się potężny rydwan na dwóch kołach. A dookoła niego tancerki, cyrkowcy i piękne, ogromne lalki animowane przez aktorów. Orszak przechodzi deptakiem pod scenę. Głośna muzyka rozbrzmiewa w całym winiarskim miasteczku. - Pokłony i brawa dla Bachusa! - woła Robert Czechowski, dyrektor Lubuskiego Teatru i jednocześnie prowadzący całą ekipę.
Tłum się rozstępuje, robiąc przejście. I jest oto on. Bóg wina pozdrawia wszystkich przybyłych. Bachantki w kolorowych sukniach wirują dookoła przewodnika. Trąbki, saksofon i bębny słychać coraz głośniej. Aż Bachus wkracza na scenę.
Już ma otrzymać klucz do bram miasta z rąk prezydenta Janusza Kubickiego, gdy nagle... - Hola, hola panie prezydencie... nikt mnie tu nie zaprosił! - krzyczy stara wiedźma i wyłania się na scenie. Wiedźma mówi, że w tym roku to ona chce klucz. Lecz Bachus wcale tak łatwo się nie daje. - Niech się pan nie zgadza - wtrąca kilka słów.
- Bachus dostanie klucz i niech rozpocznie się Winobranie! - ogłasza prezydent. A wspomniany klucz do bram miasta przejmuje bóg wina. I zaczyna się. Co robi wiedźma? Rzuca urok, tak w XIII wieku przeklina miasto! - Niech deszcz się stanie, niech grad się stanie. By nie było zabawy Bachus schudnie, wino skiśnie! - i znika ze sceny. Dorzucając, że jeszcze ją zobaczymy.
Lecz na co klątwa wrednej baby, gdy nagle zza chmur nieśmiało spogląda słonko?
- Takiego przedstawienia na otwarcie dawno nie widziałam. Co za zabawa - komentuje Zdzisława Krawczyk. Jej pięcioletnia wnuczka tańczy w rytm muzyki. A cały orszak wędruje na winobraniowy jarmark. Niech całe miasto wie, że Winobranie otwarte.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?