Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pokręciło się w okienku

(kali, kon)
- Telewizja to nasze okno na świat. Zakłócenia w odbiorze powodują, że czujemy się odcięci od świata - mówi Stanisław Pochanke.
- Telewizja to nasze okno na świat. Zakłócenia w odbiorze powodują, że czujemy się odcięci od świata - mówi Stanisław Pochanke. fot. Marek Marcinkowski
Winobranie to nasza udręka - mówią mieszkańcy pl. Powstańców Wielkopolskich i ul. Kupieckiej. - Zaciskamy zęby i nie narzekamy na zasikane bramy, hałas, ale że odcięto nas od świata, to już przesada.

W środę na pl. Wielkopolskim rozłożyło się trzecie już wesołe miasteczko. Z wielkimi masztami do lotu kulą.

Nie wychodzimy z domów

- No i zaczęło się. Wieczorem na ekranie pojawiły się pasy, wszystko zaczęło skakać, obraz znikał - opowiadają mieszkańcy.
- Przez cztery dni zafundowano nam zero telewizji - mówi Beata Kazińska. - Obraz jest tak niewyraźny, że nie można oglądać żadnej stacji.
W kamienicach przy placu w większości mieszkają starsi ludzie, często samotni, więc telewizja to dla nich okno na świat i jedyna rozrywka.
- Taka sytuacja bardzo nas denerwuje - podkreśla Stanisław Pochanke. - . Nie wychodzimy z domów, bo na ulicach jest duży ruch i gorąco. Nawet telewizji nie można obejrzeć w spokoju.

Muszą sami się zgłosić

Prosimy lokatorów, by włączyli odbiorniki. Rzeczywiście, obraz jest stale zakłócany. Choć karuzele jeszcze nie działają, bo jest południe.
- To nie może być wina tych urządzeń, to niemożliwe - przekonuje mechanik Karel Dykowski, którego spotykamy w wesołym miasteczku. - Przecież nie pierwszy raz rozkładamy się w mieście, blisko domów. - Nasze urządzenia nie są w stanie powodować zakłóceń w odbiorze programów.

Jan Gajda z zielonogórskiej delegatury Urzędu Komunikacji Elektronicznej mówi, że żadne skargi do nich nie dotarły. Trudno mu wypowiadać się, czy jakieś urządzenia wesołego miasteczka powodują zakłócenia. Zwykle w takich przypadkach, po zgłoszeniu sprawy do urzędu, jego przedstawiciele dokonują na miejscu pomiarów. Jeśli znajdą źródło zakłóceń nakazują, wyłączenie danych urządzeń.
- Jeśli one nie ustaną, proponuję, by mieszkańcy się do nas zgłosili - podpowiada. - Dopiero wtedy będziemy mogli podjąć działania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska