Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polacy przegrali z Serbami. Ćwierćfinały się oddalają

(eska)
W pierwszym meczu drugiej fazy grupowej mistrzostw Europy Polacy ulegli w Łodzi Serbom 72:77 (22:23, 14:20, 17:19, 19:15). Nasi mieli okresy bardzo dobrej gry, ale to za mało, by pokonać tak mocnych rywali.

Mecz w Łodzi zaczął się fatalnie, od prowadzenia gości 7:0. Na szczęście, nasi szybko zwarli szyki i odrobili straty. A po akcjach Marcina Gortata nawet wygrywali 12:10, a potem 14:13. Rewelacyjnie spisywał się Michał Ignerski, który w pierwszej kwarcie zdobył aż 11 punktów. W dodatku siedziała nam trójka, trafiliśmy cztery z pięciu rzutów - trzykrotnie Ignerski i raz David Logan. To wszystko sprawiło, że po 10 minutach traciliśmy do Serbów tylko "oczko".

Niestety, w drugiej partii zaczęły się schody. W obronie brakowało asekuracji i twardości, a w ataku chłodnej głowy. Na dodatek przestały wpadać trójki. Zza linii 6,25 m spudłował Logan, Krzysztof Roszyk i Ignerski. Gdyby nie rzuty Gortata z półdystansu, byłby kompletny dramat. A tak na półmetku Serbowie prowadzili 43:36.

- Słabo bronimy - mówił w przerwie Łukasz Koszarek. - Musimy zagrać bardziej agresywnie i twardo - dodał Ignerski. Jak powiedzieli, tak zrobili. Po dwóch akcjach Gortata na początku trzeciej odsłony przewaga rywali zmalała do trzech punktów. I wtedy straciliśmy 13 "oczek" z rzędu!!! Prowadzenie Serbów wzrosło z 43:40 do 56:40. Nasi rzucili się do odrabiania strat. Po osobistych Koszarka doszli przeciwnika na 49:56, zaś po wolnych Roszyka - na 53:59. Ale goście zakończyli kwartę trójką i przed ostatnią odsłoną przegrywaliśmy 53:62.

Początek czwartej partii to kolejny zryw Polaków. Chyliński trafił za dwa, Szymon Szewczyk poprawił za trzy i było już tylko 58:62. Wsad Gortata, punkty Koszarka i 62:64. Coraz bliżej. Tymczasem za moment Koszarek odpalił za trzy, Chyliński nie wykończył wejścia pod kosz, popełniliśmy błędy w obronie, zrobiło się 62:68. Pół minuty przed końcem było 68:73. Wtedy zaczęliśmy faulować, ale nie przerywaliśmy akcji Serbów natychmiast, lecz po kilku dobrych sekundach. Na dodatek w ataku nie rzucaliśmy za trzy, tylko wjeżdżaliśmy pod kosz...

Punkty dla Polski: Gortat i Koszarek po 16, Ignerski 13, Logan 10, Szewczyk 7, Roszyk 4, Chyliński, Lampe i Krzysztof Szubarga po 2.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska