Tym samym coraz bardziej prawdopodobne jest to, że Roman Polański pojedzie do USA. Jak czytamy w tvn24.pl sędzia Peter Espinoza powiedział, że Polański musi osobiści pojawić się przed sądem w Kalifornii. Jego decyzja nie jest prawomocna.
Polski reżyser cały czas przebywa w areszcie domowym w swojej willi w Gstaad. We wrześniu ubiegłego roku filmowiec pojawił się na festiwalu w Zurychu, by odebrać nagrodę za całokształt twórczości. Został wtedy zatrzymany przez szwajcarskie władze.
Chodzi o głośną sprawę z 1977 r., kiedy to polski reżyser został oskarżony o gwałt i podanie narkotyków 13-latce. Wtedy, po zapłaceniu kaucji i wyjściu z aresztu, Roman Polański nie czekając na wyrok, uciekł z USA i zamieszkał we Francji. Sprawa nie uległa jednak umorzeniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?