Najważniejszą jest chyba ta, że od 1 czerwca loty miedzy Warszawą a Babimostem będą trwały krócej. Samolot nie będzie bowiem lądował w Bydgoszczy, a poleci bezpośrednio do stolicy. JetAir zadeklarował też, że o ile frekwencja będzie wyższa, wprowadzi większe a więc bardziej komfortowe samoloty.
Kolejną zmianą jest zapowiedź uruchomienia połączenia z Dreznem i Warszawą. Z wstępnych rozmów wynika, że samolot lecący z Drezna do Warszawy i z powrotem, miałby międzylądowanie w Babimoście. Takim rozwiązaniem są zainteresowani przewoźnicy niemieccy i polscy.
Urząd marszałkowski stara się też, by lotnisko w Babimoście zostało wpisane do światowej sieci portów rezerwowych. To mogłoby znacznie zwiększyć jego popularność. Zarówno dla samolotów dużych jak też małych. Urząd opracowuje także dokumenty, które umożliwią, o ile tylko lotnisko trafi do marszałka, powstanie spółki zajmującej się eksploatacją i rozbudową Babimostu. A plany są ambitne: rozbudowa terminalu pasażerskiego, zamontowanie nowych urządzeń, umożliwiających start i lądowanie w niemal każdych warunkach pogodowych, dostosowanie Babimostu do tzw. działalności okołolotniskowej (przeglądy techniczne samolotów, ich remonty, szkolenia mechaników). Planuje się także utworzenie portu cargo czyli towarowego.
(wak)
Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?