We wtorek, 3 lipca, zielonogórska drogówka kontrolowała prędkość kierowców na Szosie Kisielińskiej. Co chwilę policjanci sięgali po bloczki mandatowe.
– Dwa dni wcześniej na Szosie Kisielińskiej prawo jazdy stracił kierowca, który jechał z prędkością 116 km/h – mówi nadkom. Tomasz Szuda, naczelnik zielonogórskiej drogówki. Teraz nie będzie mógł prowadzić przez najbliższe trzy miesiące.
Policjanci do kontroli prędkości wybierają te miejsca, w których jest najniebezpieczniej. Do tego stają w rejonie przejść dla pieszych.
Kontrole nie mają związku z żadną akcją. To codzienny element pracy policjantów z drogówki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?