Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policja w pełnej gotowości bojowej

Redakcja
Podczas Winobrania policja ma pełne ręce roboty
Podczas Winobrania policja ma pełne ręce roboty fot. Mariusz Kapała
Podczas miejskiego święta, każdego dnia, bezpieczeństwa strzec będzie ok. 50 policjantów.

Winobranie to czas żniw dla kieszonkowców i alkoholowych burd. To gorący okres dla policjantów pilnujących porządku, podwójna obsada w izbie wytrzeźwień i dwa razy więcej interwencji pogotowia ratunkowego.

Wielka masowa impreza zawsze wiąże się z różnymi niebezpieczeństwami. Służby porządkowe i ratunkowe z pewnością będą miały przez tydzień istne urwanie głowy. Policjanci do Winobrania przygotowują się już od dawna.

Gotowi do akcji
Porządku i bezpieczeństwa w mieście strzec będzie ok. 50 policjantów na dobę. - Specjalnie na czas Winobrania służby zostały wydłużone - informuje rzeczniczka zielonogórskiej policji podkom. Małgorzata Stanisławska. Do tego dojdzie ochrona wynajęta przez organizatora.

Patrole mundurowe i w cywilu pojawią się w okolicach imprez oraz w śródmieściu.
Policyjny sztab działać będzie w I komisariacie na deptaku.

Alkohol będzie można spożywać tylko miejscach do tego wyznaczonych. Co się stanie jak ktoś wyjdzie z alkoholem za ogródek? - Rozumiemy, że to jest święto wina, ale pijani awanturnicy trafią do izby wytrzeźwień - odpowiada nadkom. M. Stanisławska. - Policjanci zareagują na każdy wybryk chuligański lub zakłócanie spokoju.

Uwaga oszuści

Na co podczas Winobrania mamy zwrócić szczególną uwagę? - Z pewnością na kieszonkowców. Grupy mają rozpisany kalendarz imprez w kraju, gdzie obok Jarmarku Dominikańskiego jest też Winobranie - ostrzega podkom. M. Stanisławska.

Kieszonkowcy działają w grupach, są sprytni i niemal nie do złapania. Ukradziony portfel w mgnieniu oka trafia z rąk do rak, byle jak najdalej od ofiary. Działają w tłumie przy stoikach i w autobusach. W Winobranie z pewnością do miasta na "gościnne występy" przyjedzie kilka grup z różnych części kraju.

Policja ostrzega też przed oszustami oferującymi złoto lub euro w atrakcyjnych cenach. Pod marketami mogą też pojawić się naciągacze proponujący tanio sprzęt rtv. - Unikajmy okazji, bądźmy ostrożni - radzi podkom. M. Stanisławska.

Są spokojni

Na wzmożony winobraniowy ruch przygotowane jest pogotowie ratunkowe. - W tym czasie mamy dwa razy więcej interwencji, zapchane są ambulatoria - informuje dyrektor pogotowia ratunkowego Krzysztof Bułaj.

Podczas miejskiego święta gotowe do wyjazdu będzie pięć karetek pogotowia. Tak jest na co dzień. - Nie mamy dodatkowych ekip, to duże pieniądze, a nikt z organizatorów nigdy się z nami w tej sprawie nie kontaktuje - tłumaczy dyrektor Bułaj.

Obsada izby wytrzeźwień w Raculi do tygodniowego święta podchodzi spokojnie. - Jesteśmy przygotowani, na nockach została zaplanowana podwójna obsada - informuje dyrektor izby wytrzeźwień w Raculi Władysław Bobin.

Na ilość osób, które mogą trafić do "wytrzeźwiałki" nie ma reguły. - Pogoda ma wpływ, jak będzie deszczowo to z pewnością frekwencja zmaleje, słoneczna pogoda sytuację już znacznie zmieni - mówi dyrektor Bobin. Wtedy w izbie może być zajęty nawet komplet łóżek.

W razie, czego policja jest gotowa do pomocy. - Mamy przygotowane miejsca dla pijanych awanturników w izbie zatrzymań komendy przy ul. Partyzantów - mówi podkom. M. Stanisławska.

Piotr Jędzura
0 68 324 88 13
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska