Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policja z Żagania zatrzymała pięć osób podejrzanych o serię napadów

Tomasz Hucał
Część z zatrzymanych znajduje się w tej chwili w żagańskim areszcie.
Część z zatrzymanych znajduje się w tej chwili w żagańskim areszcie. fot. Policja
Dziś są zdecydował, żeby szesnastolatek zatrzymany przez policję odpowiadał za swoje przestępstwa jak dorosły. Przypomnijmy. W piątek policja zatrzymała pięcioosobową grupę, która w ciągu ostatnich dwóch miesięcy napadała na sklepy i stacje benzynowe w Żaganiu.

W piątek policjanci z wydziału kryminalnego komendy powiatowej w Żaganiu zapukali do kilku mieszkań na terenie miasta. - W czasie prowadzonych działań zatrzymaliśmy pięć osób w wieku od 16 do 27 lat. Wszyscy są podejrzani o dokonanie kilku rozbojów na terenie Żagania. W tej grupie jest czterech młodych mężczyzn i jedna dziewczyna w wieku 17 lat - informuje oficer prasowa żagańskiej policji Sylwia Woroniec.

Z siekierą na sklep

Zatrzymani w piątek są podejrzewani o dokonanie w różnych konfiguracjach, pięciu rozbojów z użyciem niebezpiecznych narzędzi. Wszystkie te zdarzenia miały miejsce od 26 października do 17 listopada tego roku. O części z nich pisaliśmy na łamach "GL". Przypomnijmy. Chodzi o trzy rozboje w sklepach przy ul. Sportowej, Findera i Klonowej oraz dwa napady na stacje paliw przy ul. Lotników Alianckich i Przyjaciół Żołnierza.

- Do sklepu przy Sportowej wpadło trzech zamaskowanych napastników, czwarty został na zewnątrz. Zablokowali drzwi wejściowe, a także przejście na zaplecze i zażądali od kasjerki wydania pieniędzy. W rękach mieli siekierę, trudno im było odmówić - relacjonuje mieszkaniec osiedla XXX-lecia (dane do wiadomości redakcji), który często robi zakupy w sklepie, w którym doszło do napadu.

Głośna była także sprawa napadu na stację paliw przy ul. Lotników Alianckich. Doszło do niego 11 listopada. Po 18.00 dwóch zamaskowanych mężczyzn wtargnęło do biura rozlewni, skąd zabrali pieniądze i telefon komórkowy. Jak udało nam się wtedy dowiedzieć napastnicy próbowali wybić szybę u ochroniarza stacji. - Do strachliwych nie należę, więc nie dopuściłem do tego - zapewniał na łamach "GL" pracownik ochrony.

Odpowie jak dorosły

W sobotę Sąd Rejonowy w Żaganiu tymczasowo aresztował na trzy miesiące 21-letniego Karola W. i 27-letniego Andrzeja W. Są oni podejrzani o dokonanie ostatniego napadu - 17 listopada - także na stację paliw, tym razem przy ul. Przyjaciół Żołnierza.
Kolejna z podejrzanych - 17-letnia dziewczyna usłyszała zarzut współudziału w rozboju w sklepie przy ul. Klonowej. - Wobec niej zastosowano dozór policyjny - informuje S. Woroniec.

Dziś sąd decydował, co zrobić z najmłodszym z napastników - 16-letnim Mateuszem C., który został zatrzymany w policyjnej izbie dziecka. Minęły jednak 72 godziny i nieletniego trzeba byłoby wypuścić. Prokuratura Rejonowa w Żaganiu wystąpiła do sądu z wnioskiem, aby Mateusz C. odpowiadał, jak osoba dorosła. - Sąd przychylił się do naszego wniosku i zatrzymał nieletniego w zakładzie poprawczym - informuje żagańska prokurator Anna Pierścionek.

Co grozi zatrzymanym? - Za udział w rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia będzie to nie mniej, niż 3 lata pozbawienia wolności - tłumaczy S. Woroniec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska