Przypomnijmy: 8 grudnia mężczyzna z przedmiotem przypominającym broń przyszedł do kasy gorzowskiego Starostwa Powiatowego i zażądał wydania pieniędzy. Kilkadziesiąt metrów dalej mieści się Komisariat nr 1. Mundurowi stawili się natychmiast i zaczęli prowadzić dochodzenie.
Mężczyzna jak widać nie nacieszył się pieniędzmi (wciąż nie wiadomo, ile ukradł, bank nie chce podać kwoty, policja też). Od kradzieży do zatrzymania minęła zaledwie doba.
O sprawie było głośno nawet w ogólnopolskich mediach, bo obrabowana kasa mieści się w budynku starostwa, z którym sąsiaduje komisariat policji i siedziba pododdziału prewencji. Dzień w dzień jest tu kilkudziesięciu policjantów. Dlatego zatrzymanie napastnika było dla komendy sprawą honorową.
Kim jest 26-latek? Czemu popełnił przestępstwo? Jak udało się go schwytać? Czy i ile pieniędzy odzyskano? - Na razie nie możemy powiedzieć - usłyszeliśmy od Doroty Dąbrowskiej z wydziału prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?