W tej akcji brali udział wspólnie policjanci z Myśliborza, Dębna, Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie i funkcjonariusze z Niemiec. To Niemcy powiadomili polskich kolegów o kradzieży mercedesa.
- Przypuszczali, że auto mogło przejechać przez granicę - opowiada mł.asp. Agnieszka Strzemecka, rzecznik myśliborskiej policji. Kryminalni z Myśliborza i Szczecina rozpoczęli działania operacyjne. Nawiązali współpracę z niemieckimi policjantami za pośrednictwem punktu kontaktowego w Świecku. Na bieżąco wymieniali się swoimi ustaleniami.
Wszystkie dane prowadziły do jednej z miejscowości w powiecie myśliborskim (nazwy policja na razie nie podaje). Jak się okazało, na terenie prywatnej posesji, mieściła się dziupla samochodowa, w której przechowywano skradzione auta oraz rozbierano je na części. Znaleziono tam też poszukiwanego mercedesa. Były tam też trzy inne samochody tej samej marki, skradzione w Niemczech.
- Ponadto znajdowały się tam różnego rodzaju podzespoły do pojazdów różnych marek, tablice rejestracyjne i tabliczki znamionowe do pojazdów. Łączna wartość ujawnionego i zabezpieczonego mienia pochodzącego z przestępstw to ponad 300 tys. euro - informuje A. Strzemecka.
Zatrzymano trzech mężczyzn dwóch z nich to obywatele jednego z państw wschodnich, trzeci to 44 - letni Władysław S., właściciel posesji. Cała trójka najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Sprawa ma charakter rozwojowy i nie wykluczone są kolejne zatrzymania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?