Do jednego z barlineckich jubilerów we wtorek przed południem wszedł klient i powiedział, że interesują go złote łańcuszki i chce je obejrzeć. W oko wpadł mu solidny łańcuch warty ponad 2.000 zł. Mężczyzna stwarzał pozory bardzo zainteresowanego kupnem i wzbudził zaufanie sprzedawcy. - W ten sposób, pod pretekstem przymiarki, łańcuch trafił na szyję mężczyzny - poinformowała dzisiaj rzeczniczka myśliborskich policjantów mł. asp. Agnieszka Strzemecka.
Gdy złodziej się upewnił, że wewnątrz lokalu nie ma innych klientów, uciekł. Właściciel sklepu powiadomił policjantów, którzy natychmiast rozpoczęli poszukiwania. Niedługo potem złodziej został zatrzymany na jednej z ulic. Niestety, już bez łańcuszka. Mężczyzna twierdził, że go sprzedał przypadkowo napotkanej osobie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?