Do zatrzymania pijanej lekarki doszło w środę w Sierakowie w powiecie międzychodzkim (Wielkopolska). O tym bulwersującym zdarzeniu dowiedzieliśmy się o jednak dopiero dziś. Informację potwierdził mł. asp. Przemysław Araszkiewicz, rzecznik międzychodzkich policjantów.
- Lekarka badała dzieci w przychodni. Jeden z rodziców poinformował nas, że czuć od niej alkohol. Badanie alkotestem wykazało, że w organizmie ma ponad półtora promila alkoholu - mówi policjant.
Kobieta została przewieziona do szpitala, gdzie pobrano jej krew do badań pod kątem obecności alkoholu. Wyniki powinny być znane za dwa, trzy tygodnie.
Zastępca dyrektora szpitala w Międzychodzie Maciej Bak twierdzi, że kobieta nie była związana zawodowo z kierowaną przez niego placówką. Szpital ma bowiem filię w Sierakowie. Lekarka prowadzi w tym mieście prywatną praktykę,
Zatrzymana jest pediatrą. Kryminalni z Komendy Powiatowej Policji w Międzychodzie starają się ustalić, ilu pacjentów przyjęła w dniu, kiedy została zatrzymana. Jeśli sąd uzna, że mogła ich narazić na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia bądź uszczerbku na zdrowiu, grozi jej kara do trzech lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
