Miała blisko dwa promile alkoholu. Oskarżyła jednego z policjantów o zmuszenie jej do "innych czynności seksualnych" w zamian za odstąpienie od wymierzenia kary. Mówiąc wprost, chodziło o uprawianie seksu oralnego. Policjant do winy się nie przyznał, a prokuratura wszczęła postępowanie.
- Zostało umorzone. Jednym z powodów było to, że kobieta niemal nic nie pamiętała z zatrzymania, kiedy prowadziła samochód pod wpływem alkoholu, a w sprawie oskarżenia policjanta o inne czynności seksualne pamiętała wiele szczegółów - tłumaczy Dariusz Domarecki z gorzowskiej prokuratury.
Ten i inne dowody utwierdziły prokuraturę w przekonaniu, że zdarzenie nie miało miejsca. Kobieta otrzymała informację o umorzeniu postępowania. Nie odwołała się od niej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?