Policyjne nowe buty to koszmar mówią funkcjonariusze

Właśnie ruszyła wymiana policyjnych mundurów. Nowe koszule i spodnie oraz buty systematycznie trafiają do jednostek w kraju. Nie jest jednak tak kolorowo, jak oficjalnie się to przedstawia.

- To jest koszmar - tak o swoich nowych butach mówią policjanci. W zestawie z umundurowaniem są nowe buty. Potężne z wielką podeszwą. Uszyte z grubego i wytrzymałego materiału. - Fajnie, że tak jest, ale jedynie na zimę. Nikt tam na górze nie pomyślał, że pracujemy w kilku strefach klimatycznych i latem w takich butach gotują się stopy - mówi jeden z lubuskich policjantów.

Wielkie i ciężkie buty sięgają wysoko za kostkę. - To bardzo dobrze, że są wysokie, bo chronią nogę, tylko materiał, z jakiego zostały uszyte jest gruby i latem nie przepuszcza powietrza. Noga w nich błyskawicznie się poci - relacjonują policjanci. Funkcjonariusze zapewniają, że latem wytrzymać w takich butach jest bardzo ciężko.

Komenda główna policji rozkłada ręce. - W tym roku na pewno nie będzie innych butów, będą tylko te wysokie - dowiedzieliśmy się w sekretariacie rzecznika prasowego komendanta głównego policji podinsp. Mariusza Sokołowskiego. Wygląd na to, że nikt nie wziął pod uwagę przygotowania obuwia na lato i wiosnę.

Policjantom zostanie pracować w wysokich butach np. w 30-stopniowych upałach. - Bo nami się nikt nie martwi, mamy wyjść na ulice i zapewniać słupki tym na stołkach - mówią funkcjonariusze.

A miało być tak pięknie. Mundury w policyjnej prasie były opisywane jako nowoczesne i zrobione z doskonałych materiałów. - I tak każą nam mówić, oficjalnie nikt nie powie, że buty są dobre jedynie na zimę i jesień - żalą się mundurowi. Spodnie też są mało wygodne i za grube na lato. Jedyne, co zrobione dobrze to koszule. Na nie nikt nie narzeka.

Policjanci nie dziwią się kolegom, którzy w telewizji zachwalali nowe umundurowanie. - Bo, co innego mieli powiedzieć, że są fatalne. Wtedy pewnie byłoby postępowanie - mówią nieoficjalnie.