Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policyjne radiowozy stoją w warsztacie. Nie są naprawiane, bo nie ma na to pieniędzy

Piotr Jędzura 68 324 88 80 [email protected]
Jednymi z najnowszych policyjnych radiowozów w Zielonej Górze są oznakowane kia. Policjanci mówią, że spisują się dobrze.
Jednymi z najnowszych policyjnych radiowozów w Zielonej Górze są oznakowane kia. Policjanci mówią, że spisują się dobrze. fot. Mariusz Kapała
W Zielonej Górze w warsztacie stoi 15 spośród 74 radiowozów. To dlatego, że nie ma pieniędzy na ich naprawy. - Na wszystko brakuje. Dobrze, że czasem mamy mydło w toaletach - mówią policjanci.

Czytaj też: Teraz dostaną każdego pirata. Zobacz nowe policyjne wozy z wideorejestratorami

Sytuacja jest fatalna. Zielonogórska komenda ma 74 radiowozy. Pojazdów jednak brakuje. - Na dziś nie mamy ani jednego samochodu - mówi nam policjant jednego z wydziałów. Nie zdradza, skąd jest, bo nie chce mieć problemów. Dlaczego tak się dzieje? - Kilkadziesiąt aut stoi w warsztacie. - Nie są naprawiane, bo komenda wojewódzka nie daje na to pieniędzy - donosi mundurowy.
Dlaczego tak się dzieje? Z tym pytaniem zwróciliśmy się do wydziału prasowego lubuskiej policji w Gorzowie Wlkp. "Obecnie w Zielonej Górze na naprawę czeka 15 radiowozów. Z tego 11 wymaga kosztownej naprawy, która jest realizowana w miarę posiadanych pieniędzy" - czytamy w odpowiedzi.
Cztery kolejne samochody są rozbite. Obecnie policja stara się o odszkodowania. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się jednak, że w warsztacie w Zielonej Górze stoi więcej niż 15 aut.
W czwartek nie udało nam się uzyskać informacji dotyczących liczby uszkodzonych radiowozów w Komendzie Miejskiej w Gorzowie.

Już od dawna lubuscy policjanci żalą się, że pojazdy nie mają ubezpieczenia AC. - Odpowiedzialność za samochód spada na nas - mówią. To poważny problem. Kiedy, podczas pościgu auto zostanie uszkodzone, wówczas za naprawę musi płacić policjant, który siedział za kierownicą. - No i wtedy trzeba składać pismo do komendanta wojewódzkiego, który podejmuje ostateczną decyzję - opowiadają nam mundurowi. Dlatego, dla bezpieczeństwa sami się ubezpieczają.
O problem ubezpieczeń zapytaliśmy też biuro prasowe komendy wojewódzkiej w Gorzowie. "Wszystkie policyjne pojazdy są objęte grupowym ubezpieczeniem od odpowiedzialności cywilnej w PZU. Nie mają dodatkowego ubezpieczenia AC" - czytamy w odpowiedzi.
Jak nas zapewniono, nie ma wprowadzonych żadnych limitów na kilometry dla radiowozów.

Jednak policjanci obawiają się kolejnych cięć w budżetach swoich jednostek. - Na wszystko brakuje pieniędzy. Dobrze, że czasem mamy mydło w toaletach - mówią.
Komendanci miejscy oraz powiatowi nie są dysponentami budżetów. "Wydatki poszczególnych jednostek są uzgadniane z szefem lubuskiej: - czytamy w odpowiedzi.
Do końca roku zielonogórska komenda dostanie siedem nowych radiowozów. Ich zakup jest możliwy dzięki urzędowi miasta, który dołoży policji na ten cel 200 tys. zł. Będą to trzy oznakowane oraz cztery nieoznakowane wozy.
Przy okazji dowiedzieliśmy się, że wkrótce policjantów czekają szczepienia przeciwko żółtaczce. Darmowe. Komenda wojewódzka informuje, że zostaną nimi objęci wszyscy funkcjonariusze. Trwa już procedura przetargowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska