Sytuacja miała miejsce w czwartek o 4.00 nad ranem. Oficer dyżurny wysłał patrol na ul. Piłsudskiego, gdzie w jednym ze sklepów elektronicznych została wybita szyba. Na miejscu byli już pracownicy ochrony, ale po włamywaczu śladu już nie było. Okazało się, że ze sklepu zniknęły konsole do gier. Łączną wartość strat, licząc wybitą szybę, oszacowano na blisko siedem tysięcy złotych.
W akcję poszukiwania osoby odpowiedzialnej za kradzież z włamaniem włączono psa tropiącego. Kilkadziesiąt minut później trop doprowadził pod same drzwi mieszkania przy ul. Wróblewskiego.
Choć drzwi otworzył inny mężczyzna, to nie przeszkodziło to policjantom w dotarciu do włamywacza. Ten w desperackiej próbie uniknięcia zatrzymania schował sie w… wersalce.
Skradziony sprzęt został odzyskany i wrócił na sklepowe półki. 35-latkowi grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Zobacz też: [ Tragedia we wsi koło Starego Kurowa ](http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20150808/POWIAT02/150809617 "tragedia koło starego kurowa, zabójstwo koło starego kurowa")
Oferty pracy z Twojego regionu**
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?