Do kraksy doszło w sobotę nocą około godz. 1.20 na trasie Borowiec-Siedlisko pod Nową Solą. Policyjny radiowóz uderzył w drzewo.
Jak informuje Katarzyna Wąsowicz, rzeczniczka nowosolskiej policji, funkcjonariuszom nic się nie stało. - Wracali z interwencji. Na drogę nagle wybiegły sarny. Policjant siedzący za kierownicą chcąc uniknąć zderzenia zjechał z drogi i wpadł w poślizg - relacjonuje K. Wąsowicz.
Policyjna kia zjechała z drogi, zahaczyła o siatkę ogrodzeniową i uderzyła w drzewo.