Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Politycy startują w innych barwach

Anna Białęcka 76 833 56 65 [email protected]
Cezery Kędzia nie staruje w wyborach samorządowych razem ze swoim dotychczasowym  ugrupowaniem. Zdecydował się powalczyć o mandat z PO.
Cezery Kędzia nie staruje w wyborach samorządowych razem ze swoim dotychczasowym ugrupowaniem. Zdecydował się powalczyć o mandat z PO. Fot. Anna Białęcka
Nie wszyscy kandydaci na radnych Głogowa pozostali wierni swoim ugrupowaniom. W tym gronie są między innymi Cezary Kędzia, Anna Zimna z lewicy i Bogusław Dębski z Platformy Obywatelskiej.

Radni Anna Zimna i Cezary Kędzia przez ostatnie cztery lata działali w mieście i w powiecie na rzecz lewicy. Jednak podczas obecnej kampanii wyborczej postanowili startować pod szyldem Platformy Obywatelskiej. Jak powiedział nam kilka tygodni temu C. Kędzia, uznali, że nic ich nie trzyma w SLD, a w PO mogą liczyć na lepsze miejsca na listach.

- Co do wystawienia tych kandydatów na radnych na naszych listach, środowisko SLD było podzielone, gdyż oboje są z SDPl - powiedział Rafael Rokaszewicz, kandydat SLD na prezydenta. - Jest demokracja, więc oboje mogli podjąć decyzję według swojego uznania. Muszę jednak przyznać, że żałuję, iż nie będziemy mieli na naszych listach Cezarego Kędzi i Anny Zimnej.

Jak zapewnia R. Rokszewicz, decyzja radnych została uszanowana, nie jest i nie będzie powodem żadnej wojny. - Wygląda jednak na to, że Cezary Kędzia nieco się przeliczył, bo nie dostał jedynki na listach PO - powiedział działacz SLD.

W gronie tych, którzy nie startują razem ze swoją partią, jest między innymi działacz PO Bogusław Dębski. Powalczy o mandat radnego razem z komitetem wyborczym Elżbiety Urbanowicz - Przysiężnej "Aktywni razem". - Ta decyzja jest zbiegiem wielu wydarzeń - powiedział B. Dębski. - Po pierwsze uznałem, że w PO nie jest przestrzegany statut, co spowodowało wiele niejasności i spięć podczas tworzenia list kandydatów na radnych.

Bogusław Dębski podkreśla także, że nie znalazł w PO poparcia dla swojej idei utworzenia rady gospodarczej przy prezydencie. - Komitet "Aktywni razem", który jest komitetem bezpartyjnym, jest gotowy przyjąć utworzenie takiej rady jako jeden z punktów swojego programu, a to jest bardzo ważne dla rozwoju miasta, które przez ostanie cztery lata było w gospodarczej stagnacji - zapewnił. Przypomnieć tu należy, że jest to jego pomysł przyjęty przed czterema laty przez prezydenta Jana Zubowskiego podczas poprzednich wyborów, jednak mimo obietnic nie został zrealizowany.

Liderka PO nie zgadza się z zarzutami B. Dębskiego. - Mamy w programie utworzenie rady gospodarczej i z innych dziedzin - powiedziała Ewa Drozd. - Ponadto wygląda na to, że pan Dębski nie zna statutu. Listy kandydatów zostały zatwierdzone przez radę powiatu, a następnie rekomendowane przez zarząd regionu i zatwierdzone przez radę regionu. Uznaję jednak, że w demokracji każdy ma prawo wyboru, a o wyniku i tak zadecydują wyborcy. Widzę jednak, że pan Dębski często zmienia poglądy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska