Polityczne polowanie, czy fatalne zarządzanie finansami

Jak czytamy w uchwale z dnia 5 kwietnia 2022 roku, do której udało nam się dotrzeć, sprawą ma się zająć rzecznik dyscypliny finansów publicznych, który zostanie powiadomiony o sprawie właśnie przez dyrektora biura audytu. Z uchwały nie wynika czego miałyby dotyczyć nieprawidłowości w zarządzaniu finansami, jednak jak wynika z treści uchwały sprawa jest poważna.

Marek Surmacz, radny sejmiku lubuskiego z Prawa i Sprawiedliwości zauważa, że podejmując taką uchwałę, członkowie zarządu musieli otrzymać informacje na temat potencjalnych naruszeń dyscypliny finansowej przez dyrektora Andrzeja Żywienia.

Interesująca w tej sytuacji wydaje się podstawa do podjęcia takich uchwały. Służby podległe pani marszałek musiały stwierdzić naruszenie dyscypliny finansów i na tej podstawie wszczęto to postępowanie. Bardzo mnie interesuje jakiego rodzaju niedopełnienia czy przekroczenia zostały popełnione, że stanowiły podstawę do tego że podejmuje się tak daleko idące wnioski. Jeśli to okaże się prawdą, to w zależności od rodzaju naruszenia dyscypliny mogą spotkać osobę je popełniającą poważne konsekwencje łącznie z postawieniem w stan oskarżenia z art. 231 kodeksu karnego oraz zakazem pełnienia funkcji publicznych. Na pewno będziemy pytać o tę sprawę na najbliższej sesji sejmiku lubuskiego.

Radna sejmiku lubuskiego Aleksandra Mrozek, z Samorządowego Lubuskiego podkreśla, że ośrodek leczenia młodzieży miał realizować duży projekt o wartości ponad 13 mln złotych pochodzących również ze środków unijnych i sprawa naruszenia dyscypliny finansów publicznych może dotyczyć właśnie realizacji tego projektu.

Gdzie się nie rozejrzymy i jakiej nie otworzymy furtki, to są problemy – mówi Aleksandra Mrozek. - Tak jest np. w filharmonii gdzie wstrzymano inwestycję, w przypadku medyka oraz agencji rozwoju regionalnego. Młodym ludziom udziela się pandemia oraz to, co dzieje się aktualnie. Dlatego bardzo jest im potrzebne wsparcie. Projekt, który miał być skierowany właśnie do młodych ludzi poległ już na etapie wstępnym. Wydaje mi się, że to z tego tytułu sprawa ma trafić do rzecznika dyscypliny finansów publicznych. Przypomnę tylko, że radna, która została zatrudniona w tej placówce, miała brać udział właśnie w tym projekcie. Niestety, konsekwencje poniosą teraz przede wszystkim młodzi ludzie, którzy czekają na pomoc. Trudno dziś powiedzieć, czy jedyną osobą odpowiedzialną za tę sytuację jest jedynie dyrektor, czy może okaże się za chwilę, że jest ofiarą całej sytuacji. Cały czas pytam, gdzie ze strony urzędu marszałkowskiego jest nadzór nad projektami i jednostkami wojewódzkimi? Czemu nikt niczego nie kontroluje i dopiero gdy coś się wydarzy podnosimy alarm...

O całej sprawie dyrektor Andrzej Żywień dowiedział się od nas i był bardzo zdziwiony.

Nie wiem nic o żadnej uchwale. Nie wiem nic o żadnym naruszeniu dyscypliny finansowej. Nikt mnie o niczym nie poinformował, więc trudno mi cokolwiek komentować – powiedział nam dyrektor Andrzej Żywień.

Zarzut o naruszenie dyscypliny finansów publicznych jest zwykle traktowany bardzo poważnie. Nie wiadomo jednak jaka tym razem jest waga zarzutu kierowanego do dyrektora. Andrzej Żywień został szefem jednostki marszałkowskiej na skutek umowy koalicyjnej między Nowoczesną (której jest członkiem), a Platformą Obywatelską i z informacji, do których dotarliśmy wynika, że po ostatnich wewnętrznych wyborach w Nowoczesnej nie wszystkim podoba się, że Żywień jest dyrektorem. Czy to jest prawda okaże się pewnie już wkrótce. Do sprawy będziemy wracać.