Wybraliśmy się na miejsce. Pogoda w piątek po południu była fatalna. Temperatura na termometrze sięgała zera.
Między blokami przy ul. Sztygraskiej i 3 Maja uwijała się spora grupa pracowników firmy Zielone Ogrody, zajmującej się upiększaniem skwerów. Kładli polbruk, ustawili słupki ogrodzenia. Niektórzy z nich malowali siatkę farbą olejną. Ktoś spawał. Wokół była chlapa.
Zapytaliśmy w firmie Zielone Ogrody, która wykonywała prace, czy fatalna aura nie wpłynie na jakość prowadzonych prac.
- Wykonywaliśmy wszystko starannie, przy użyciu dobrej farby - mówi właściciel firmy Paweł Jakubowski. - Nie sądzę, by wystąpiły usterki ze względu na pogodę - dodaje. Szef Zielonych Ogrodów wyjaśnia, że szybkie tempo pracy jest spowodowane terminem ich zakończenia, to 28 listopada, a przetarg został rozstrzygnięty zaledwie trzy tygodnie temu. - W przypadku, gdyby wystąpiły jakiekolwiek usterki przez dwa lata obowiązuje gwarancja - mówi P. Jakubowski.
- Tego rodzaju roboty mogą być wykonywane do temperatury zero stopni Celsjusza - powiedziała nam rzecznik gminy Anna Osadczuk. - Nie mamy zastrzeżeń - dodaje.
Pytanie do…
…JÓZEFA LIPECKIEGO, kierownika technicznego w Spółdzielni Mieszkaniowej "Nadodrze"
- Czy kiedy pada, a temperatura waha się około zera można malować farbą olejną i układać polbruk?
- Gdy nałożymy farbę olejną na mokre słupki, po jakimś czasie zrobią się pęcherze i efekt malowania będzie fatalny. Farba będzie się łuszczyła. To samo dotyczy układania polbruku na choćby lekko podmokniętym gruncie. Kostka położona w takich warunkach zapadnie się prędzej czy później.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?