W tym biegu wystartowało 150 zawodników. Najlepszy z polkowickiej ekipy był Adam Kończak, zajął 85 miejsce. Bogdan Godlewski był 92., Rafał Rafałowicz 96., a Wiesław Klich 143.
- Już na starcie dowiedzieliśmy się, że nie będzie mety na Śnieżce - relacjonuje B. Godlewski. - A to ze względu na wciąż niepewną sytuację na Drodze Jubileuszowej, która ucierpiała po lipcowej lawinie błotnej. Meta została przeniesiona do schroniska Dom Śląski.
- Ten bieg był ogromnym wyzwaniem dla każdego biegacza - podkreśla. - Na odcinku 9,4 km musieliśmy pokonać różnicę wysokości, wynoszącą aż 1.053 metry! To sto metrów na każdy kilometr.
Biegaczom nie sprzyjała pogoda. Towarzyszyły im gęsta mgła i deszcz. Na mecie temperatura spadła do 10 stopni. - Zakończenie biegu to nasz ogromny sukces - podkreśla Godlewski.
Zawody Śnieżka Run 1.602 rozgrywane były w formule alpejskiej. Trasa biegła niemal wyłącznie pod górę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?