Przed meczem nikt nie miał wątpliwości, że faworytem są goście. Nasi upatrywali szansy w eksperymentalnej jedenastce Piasta, bo kilku jego podstawowych graczy usiadło na ławie. Ale ostatnie baty w lidze wymusiły też "kosmetykę" w naszej ekipie. W tej sytuacji wynik pozostawał sprawą otwartą.
Pierwszy kwadrans pokazał, że gliwiczanie nie przyjechali na wycieczkę. Choć tempo ich akcji nie oszałamiało, to gdy już któryś z nich znalazł się w pobliżu pola karnego polonistów, od razu pachniało golem.
Już w 4 min po kąśliwym strzale najlepszego na boisku Przemysława Łudzińskiego musiał interweniować Emil Anusiewicz. Potem miejscowi długo nie mogli wyjść z akcją poza własną połowę (przez 20 minut uczynili to zaledwie dwa razy).
Gdy pierwszy szok minął, również po drugiej stronie zrobiło się gorąco. Najpierw z 20 m przymierzył Amadeusz Kłodawski. Minimalna pomyłka. Po chwili błysnął Felipe (szkoda, że akcję zakończył ni to strzałem, ni to podaniem), a zaraz po nim Paweł Posmyk. Wciąż było jednak 0:0.
Nie pomogła nawet premia w wysokości 50 euro od jednego z kibiców dla strzelca pierwszego gola dla gospodarzy (w drugiej połowie w ten sposób miała być nagrodzona każda zdobyta przez nich bramka). W końcu do siatki trafili rywale. Łukasz Krzycki wypuścił w "uliczkę" Łudzińskiego i Anusiewicz był bez szans.
Po zmianie stron gliwiczanie kontrolowali przebieg meczu, a nasi walili głową w mur. Gdy w 63 min Piast podwyższył prowadzenie, wydawało się, że to już koniec emocji. Ale wejście Jefersona i Michała Wawszczaka (szkoda, że tak późne) ożywiło naszą grę. W 85 min ten drugi zdobył kontaktowego gola, a po chwili omal nie doprowadził do remisu! Niestety, na więcej goście już nie pozwolili.
POLONIA KOZERA SŁUBICE - PIAST GLIWICE 1:2 (0:1)
Bramki: Wawszczak (85) - Łudziński (34), Maciejak (63).
POLONIA KOZERA: Anusiewicz - Sidorowicz, Gaca, Steinke, Marcinkowski - Posmyk (od 69 min Jeferson), Jamaica, Matwijów (od 73 min Pawłowski), Felipe - Kłodawski (od 78 min Wawszczak), Sylla.
PIAST: Kwapisz - Kaszowski, Matuszek, Gamla, Chylaszek (od 71 min Podgórski) - Biskup, Krzycki, Wilczek, Pietroń (od 63 min Seweryn) - Maciejak, Łudziński (od 74 min Smektała).
Żółte kartki: Gaca - Matuszek. Sędziował Tomasz Garbowski (Kluczbork). Widzów 600.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?