Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polscy siatkarze mierzą w podium Ligi Światowej

Robert Gorbat 95 722 69 37 [email protected]
Zbigniew Bartman (w środku) i Grzegorz Kosok blokują uderzenie amerykańskiego skrzydłowego Matthew Andersona. Czy biało-czerwoni zagrają w Ergo Arenie tak dobrze, jak wcześniej z USA?
Zbigniew Bartman (w środku) i Grzegorz Kosok blokują uderzenie amerykańskiego skrzydłowego Matthew Andersona. Czy biało-czerwoni zagrają w Ergo Arenie tak dobrze, jak wcześniej z USA? FIVB
Biało-czerwoni jeszcze nigdy nie zdobyli medalu w rozgrywkach Ligi Światowej. Kolejny finał rozpoczyna się w środę w Ergo Arenie na granicy Gdańska i Sopotu. Marzeniem gospodarzy jest wdarcie się do czołowej czwórki.

O podium LŚ otarliśmy się cztery razy: w 2005 i 2007 r. skończyliśmy rozgrywki na czwartych miejscach, a w 2002 i 2008 na piątych. - W obecnej edycji planem minimum jest dla nas wdarcie się do czołowej czwórki - zapowiedział w rozmowie z ,,PS'' włoski trener biało-czerwonych Andrea Anastasi. - Mówiąc innymi słowy, chcemy pozostać w turnieju do niedzieli. Nam zapewni to satysfakcję sportową, a związkowi finansową.

Wśród ośmiu reprezentacji, które będą rywalizowały w Trójmieście, Polacy zajmują najniższą lokatę w światowym rankingu. Dlaczego więc wpadliśmy w grupie E na teoretycznie słabszych rywali: Bułgarię, Włochy i Argentynę? Bo takie są prawa systemu, zwanego serpentyną. Przed losowaniem zawsze lokuje on gospodarzy na pierwszym miejscu. Uczestnicy grupy F: Rosja, Brazylia, USA i Kuba mogą tylko zazgrzytać ze złości zębami. Bo dwie spośród tych drużyn już po eliminacyjnej fazie stracą szanse walki o medale i olbrzymie pieniądze.

Pula nagród w tegorocznej LŚ wynosi aż 18,5 mln dolarów. O zasadach podziału łupów piszemy w ramce obok. Polacy - oprócz oficjalnych premii z FIVB - mogą jeszcze liczyć na 40 tys. zł od macierzystej federacji za każde wygrane w Ergo Arenie spotkanie. Wszystkie zarobione przez biało-czerwonych pieniądze zostaną podzielone według schematu: 70 proc. dla zawodników, 30 proc. dla związku. Czy obecna, sportowa forma wybrańców Anastasiego pozwala im myśleć o zarobieniu kroci?

- Jeśli zagramy w stylu wygranych starć z USA, a nawet przegranych z Brazylią na wyjeździe, to jestem spokojny o nasz końcowy wynik - oświadczył dziennikarzowi PAP kapitan naszej drużyny Michał Bąkiewicz. - W finałowym turnieju nie możemy sobie pozwolić nawet na chwilę słabości. Wszyscy rywale to drapieżnicy. Kiedy zobaczą, że mamy słabszy dzień, rozszarpią nas na kawałki. Tak, jak Brazylijczycy w ostatnim meczu w Katowicach.

Osią reprezentacji Polski ma być trzech zawodników: Bartosz Kurek, Marcin Możdżonek i Krzysztof Ignaczak. Pierwszy okazał się naszym najskuteczniejszym graczem w rundzie interkontynentalnej, zdobywając aż 189 pkt. Drugi zajmuje z 36 oczkami trzecie miejsce w rankingu najlepiej blokujących. A trzeci wywalczył tytuł najlepszego libero i obrońcy pierwszej fazy LŚ. Przy fanatycznym dopingu kibiców powinni poprowadzić kolegów do przynajmniej drugiej pozycji w grupie E. Dalej będzie niezwykle trudno. Bo faworyci grupy F, Brazylijczycy i Rosjanie, to - odpowiednio - dziewięciokrotni triumfatorzy LŚ oraz najskuteczniejsi (z 11 zwycięstwami na koncie) siatkarze obecnej edycji...

TERMINARZ POLAKÓW

Środa, godz. 20.00 - z Bułgarią.
Czwartek, godz. 20.00 - z Włochami.
Piątek, godz. 20.00 - z Argentyną.
W razie awansu: w sobotę półfinał o 17.00 lub 20.00; w niedzielę mecz o trzecie miejsce o 17.00 lub wielki finał o 20.00.
Wszystkie mecze na żywo w Polsacie Sport.

PULA NAGRÓD

Faza grupowa: 1. miejsce - 1 mln dolarów, 2. - 950 tys., 3. - 900 tys., 4. - 850 tys.
Turniej finałowy: 1. miejsce - 1 mln dolarów, 2. - 500 tys., 3. - 300 tys., 4. - 150 tys., 5.-6. - po 75 tys., 7.-8. - po 50 tys.
Indywidualne premie: najlepszy siatkarz (MVP) - 30 tys. dolarów, najlepiej punktujący - 20 tys., najlepsi atakujący, blokującym serwujący, rozgrywający i libero - po 10 tys.

SEBASTIAN ŚWIDERSKI, były reprezentant, wychowanek Znicza i Stilonu Gorzów Wlkp.

- Mamy duże szanse na awans do czwórki. Nie wiem, czy nasza grupa jest łatwiejsza. Ale na pewno bardzo wyrównana. Chłopaki muszą być maksymalnie skoncentrowani w każdym meczu, nie mogą grać na pół gwizdka. Bo inaczej spotkają ich przykre niespodzianki.

WALDEMAR WSPANIAŁY, były trener Stilonu i reprezentacji

- Przestrzegam przed euforią po teoretycznie dobrym losowaniu. Nasza drużyna musi zagrać na najwyższym poziome, by wydrzeć Bułgarii, Włochom i Argentynie przynajmniej dwa zwycięstwa. Bez Zagumnego, Winiarskiego i Wlazłego nie będzie to jednak łatwe...

DAWID MUREK, były reprezentant, wychowanek Orła Międzyrzecz

- Dla mnie rozdział pod tytułem ,,reprezentacja'' jest już zamknięty. Występy młodszych kolegów śledzę z wielką uwagą, ale tylko w telewizji. Liga Światowa to naprawdę duże wyzwanie. Chłopaki muszą wykorzystać swoją szansę, by nie bić się potem z myślami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska