Kilkudniowe obfite opady deszczu spowodowały ogromne powodzie i podtopienia w Bośni i Hercegowinie. Najtrudniejsza sytuacja panowała w kantonie Tuzla oraz gminach Doboj i Maglaj, gdzie stacjonują żołnierze Polskiego Kontyngentu Wojskowego.
Z koryt wystąpiły wszystkich rzeki regionu. Podtopionych było 600 budynków mieszkalnych, 100 gospodarstw i około 1,5 tys. ha gruntów ornych. Z zagrożonych miejscowości ewakuowano mieszkańców. Wszystkie drogi w regionie, z wyjątkiem jednej, były nieprzejezdne.
Walka polskich żołnierzy z powodzią rozpoczęła się czwartkowego poranka, 15 maja, gdy gwałtowne opady deszczu spowodowały wystąpienie z koryt trzech największych rzek w rejonie i zalanie miasta Doboj. W kulminacyjnym momencie powodzi żołnierze pracowali 24 godziny na dobę ratując zarówno swój sprzęt i wyposażenie jak i udzielając pomocy ludności cywilnej oraz monitorując drogi, mosty i poziom wody w rzekach.
Obecnie żołnierze skupiają się na przekazywaniu pomocy humanitarnej. Najpoważniejszymi problemami z którymi muszą się borykać mieszkańcy są uszkodzone drogi oraz ogrom śmieci, mułu i martwych zwierząt, co może stanowić ognisko zarazy. Konieczna jest bardzo szybka akcja oczyszczania zalanych terenów.