Polska Strefa Inwestycji Enea Gorzów sprawiła kibicom piękny prezent na święta. W przetrzebionym składzie pokonała mistrzynie Polski!

Polska Strefa Inwestycji Enea: Hurt 24 (10/16 za dwa), Jones 15 (1x3, 6 zbiórek), Tikhonenko 10 (6 zbiórek, 5 strat), Matkowska 3 (1x3), Dźwigalska 0 (7 zbiórek, 10 asyst, 6 strat) oraz Keller 10 (8 zbiórek), Michniewicz 0.
VBW Arka: Gustafson 12 (6/9 za dwa, 8 zbiórek), Kastanek 7 (1x3), Szymkiewicz 5 (1x3), Bertsch 4, Lundquist 2 oraz Bernies 13 (3x3), Begić 7 (1x3, 7 zbiórek), Kunek 4 (1x3, 5 zbiórek), Podgórna 3 (1x3), Borkowska 2, Dobrowolska 0.

Stella Johnson, Paula Duchnowska, Anna Makurat - to lista kontuzjowanych koszykarek Polskiej Strefy Inwestycji, w przypadku których było jasne, że nie zagrają w pojedynku z Arką. Ale w Gorzowie przez ponad tydzień trwał wyścig z czasem, by wystąpić mogły: Borislava Hristova, Katarzyna Dźwigalska czy Dominika Owczarzak, które 17 grudnia doznały nieco mniej poważnych urazów w wyjazdowym spotkaniu ze Ślęzą Wrocław.

- Nie ma praktycznie połowy zespołu. Trenujemy bez prawdziwej rozgrywającej, w bardzo okrojonym składzie. Bobi, Kasia i Domino cały czas przechodzą intensywną rehabilitację i bardzo bym chciał, by choć jedna z nich dołączyła do zespołu na niedzielny mecz. Bez prawdziwej rozgrywającej będzie bardzo ciężko w meczu z Gdynią - podkreślał trener Dariusz Maciejewski, cytowany przez oficjalną stronę internetową klubu.

Z wymienionej przez szkoleniowca trójki na parkiecie pojawiła się jedynie Dźwigalska. Polska Strefa Inwestycji przystąpiła do pojedynku w 9-osobowym składzie, co oznaczało nader skromną rotację.

W pierwszej kwarcie przez 7 minut trwała walka kosz za kosz - do stanu 10:10. Warto zauważyć, że w tym fragmencie punkty dla przyjezdnych zdobywała wyłącznie Megan Gustafson, doskonale znana w Gorzowie z poprzedniego sezonu. Później za trzy trafiła Ana-Marija Begić, za dwa poprawiła Kamila Borkowska, trójkę dołożyła Romane Bernies i Arka odskoczyła na 18:10. Odpowiedź gospodyń w postaci celnych rzutów Courtney Hurt i Wiktorii Keller sprawiła, że przewaga stopniała o połowę.

W pierwszej ćwiartce Dźwigalska zanotowała 3 asysty, ale też 3 straty. W tym drugim elemencie gry Polska Strefa Inwestycji wyglądała niepokojąco - 6 strat przy 2 rywalek. Z kolei Gustafson mogła się pochwalić 10 punktami (5/6 za dwa) i 4 zbiórkami.

W drugiej kwarcie od stanu 22:26 prowadzenie przyjezdnych zaczęło niepokojąco rosnąć. Dwójki Klary Lundquist, Begić i Morgan Bertsch, trójka Alice Kunek i dwójka Bernies (przerwane tylko trafieniem Keller) sprawiły, że zrobiło się 24:37. Przed przerwą Stephanie Jones zmniejszyła straty do 10 punktów.

W statystykach na półmetku szczególną uwagę zwracały trzy elementy. Rzuty za trzy: Polska Strefa Inwestycji 1/3 - Arka 5/16, straty: 11 - 5 i punkty zmienniczek: 6 - 18. Nie da się ukryć, że wynik niepokojąco się zmieniał zwłaszcza wtedy, kiedy przeciwniczki trafiały zza łuku.

Gdy w trzeciej ćwiartce Begić trafiła na 27:42, wielu mogło już stracić nadzieję. Ale nasze dziewczyny ani myślały się poddać! Sygnał do ataku dała Jones, poprawiła Keller, a później sprawy w swoje ręce wzięła niesamowita Hurt. Machnęła za dwa - raz i drugi, a chwilę po tym, jak trenerka rywalek Jelena Skerović poprosiła o przerwę, popisała się akcją 2+1 i dała ekipie prowadzenie 48:47!

Obejrzyj wideo: Doping na meczu koszykarek AZS AJP Gorzów

Po trzeciej kwarcie Hurt miała na koncie 16 punktów, a Jones - 13, Dźwigalska - 5 zbiórek, 7 asyst i 5 strat.

Decydująca odsłona musiała rozgrzać kibiców do czerwoności. Polska Strefa Inwestycji trzy razy obejmowała prowadzenie, Arka - dwukrotnie, a raz mieliśmy remis. Szalę zwycięstwa na stronę miejscowych zaczęła przechylać Hurt, trafiając na 60:59. Dzieła dopełniła zaś Jones - najpierw wykorzystując oba wolne, a następnie blokując rzut za trzy Marissy Kastanek.

Gospodyniom, które końcówkę spotkania rozegrały bardzo rozsądnie, nie przeszkodziło nawet to, że Keller przy stanie 62:59 spudłowała oba wolne. A swoją drogą 21-latka była jedną z bohaterek pojedynku. Wchodząc z ławki, dostała od trenera ponad 27 minut na parkiecie. W tym czasie zdobyła 10 punktów i dołożyła 8 zbiórek, momentami grając może i ze zbyt dużą fantazją, ale na pewno bez kompleksów.

• GTK Gdynia - Ślęza Wrocław 52:71
• Enea AZS Politechnika Poznań - CTL Zagłębie Sosnowiec 62:78
• Polskie Przetwory Basket-25 Bydgoszcz - Energa Toruń 80:49
• Polska Strefa Inwestycji Enea Gorzów - VBW Arka Gdynia 62:59