W Spodku podczas mistrzostw Europy piłkarzy ręcznych rozgrywały swoje mecze grupowe reprezentacje Norwegii, Islandii, Chorwacji i Białorusi. Choć w Katowicach Euro skończyło się 19 stycznia nie przestała działać Strefa Kibica, w której można oglądać wszystkie mecze za darmo i w komfortowych warunkach, w cieple, na dużym telebimie i przy dobrym nagłośnieniu.
W namiocie ustawionym przed Spodkiem może jednorazowo zmieścić się prawie tysiąc osób. Przygotowano dla nich ławy ze stołami, używane na przykład w czasie imprez piwnych typu Oktoberfest oraz wygodne pufy przed samym ekranem. Oprócz telebimu, na ścianach zawieszono monitory, na których również pokazywane są mecze Euro.
W wejściu do Strefy, które jest od strony schodów przejścia podziemnego od ronda, stoją ochroniarze i dokładnie sprawdzają wchodzących oraz pytają patrząc prosto w oczy, czy przypadkiem nie wnoszony jest własny alkohol. Dodatkowo aby kibice nie przesadzali z piciem utrzymano cenę piwa obowiązującą w Strefie Kibica jeszcze w czasie meczów w Spodku - 8 zł za „złocisty napój” w plastikowym kubku o pojemności 0,4 litra. Do kupienia są też ciepłe i zimne napoje, działa strefa bufetów.
Ponieważ w Strefie Kibica jest naprawdę bardzo ciepło, kurtki lepiej zostawić w szatni.
- Wejście jest darmowe, natomiast szatnia kosztuje złotówkę - mówi przedstawiciel organizatorów Mikołaj Makowski. - Szczególnie w czasie meczów Polaków panowała świetna atmosfera.
Niedzielny mecz o 3. miejsce jest zaplanowany na godz. 15, a finał na 17.30. Strefa będzie czynna od godz. 12. Sobota jest dniem wolnym dla piłkarzy, ale nie dla Strefy Kibica.
- 30 stycznia o godz. 20 odbędzie się tam koncert katowickiego rapera Miuosha - informuje kierownik biura prasowego UM Katowice Maciej Stachura.
Jakie inne atrakcje czekają na kibiców piłki ręcznej? - To fotobudka, rzucanie piłką do bramki radarowej, której broni Sławomir Szmal (oczywiście nieprawdziwy - red.), można pograć na konsoli w piłkę ręczną, sprawdzić refleks na tzw. refleksomierzu, stoczyć pojedynek z obrońcami w bungee run. W Strefie są stanowiska sponsorów i Miasta Katowice - prowadzone są tam konkursy z nagrodami - wylicza Stachura.
Warto więc wybrać się z dziećmi, bo na pewno nie będą się nudziły.
Atrakcje, atrakcjami, ale czy katowicka Strefa Kibica znalazła uznanie u kibiców? Norwegowie, Islandczycy, Chorwaci i Białorusini zaglądali do niej przed meczami swoich reprezentacji, bo... tam piwo było tańsze niż w Spodku, gdzie kosztowało 10 złotych. Liczby dotyczące frekwencji wyglądają nieźle.
- W Strefie Kibica było łącznie ponad 12000 fanów szczypiorniaka, z czego najwięcej przychodziło na dni meczowe z udziałem biało-czerwonych - frekwencja sięgała 2000. Strefa przeznaczona jest dla blisko tysiąca osób, a większe dzienne liczby wynikają z rotacji gości strefy - tłumaczy rzecznik katowickiego UM.
*Studniówki 2016 Szalona zabawa maturzystów. Zobaczcie, co się dzieje ZDJĘCIA + WIDEO
*Abonament RTV na 2016: Ile kosztuje, kto nie musi płacić SPRAWDŹ
*Horoskop 2016 dla wszystkich znaków Zodiaku? Dowiedz się, co Cię czeka
*Jesteś Ślązakiem, czy Zagłębiakiem? Rozwiąż quiz
*1000 zł na dziecko: JAK DOSTAĆ BECIKOWE? ZOBACZ KROK PO KROKU
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?